Polscy turyści utknęli w Egipcie. "Do wtorku wszyscy będą z powrotem"

sharm

Polscy turyści, którzy utknęli w Egipcie, do wtorku wrócą do kraju - zapewnił rzecznik biura Alfa Star. Jak dodał, pierwsza trójka wyleci w piątek, kolejni turyści w niedzielę, a reszta w przyszłym tygodniu. Według planu, 19-osobowa grupa Polaków miała przylecieć do kraju w środę, jednak zablokowane drogi uniemożliwiły przejazd z Szarm el-Szejk do lotniska w Tabie. W związku z krwawymi zamieszkami, na terenie całego kraju wprowadzono stan wyjątkowy. Polskie MSZ apeluje, aby zrezygnować z wyjazdów poza kurorty.

Rzecznik prasowy biura podróży Alfa Star, Artur Altman, poinformował nas po godzinie 12.30, że dwoje turystów przebywających w Dahab jest transferowanych do Szarm el-Szejk, aby wszyscy oczekujący na powrót do Polski byli w jednym miejscu.

"Pierwsze trzy osoby wrócą do kraju w piątek. Kolejna szóstka przyjedzie do Polski w niedzielę, a reszta przyleci do wtorku" - powiedział Altman. Zapewnił też, że nie ma możliwości, aby rozdzielono rodziny, ponieważ dzieci nie mogą latać samolotami bez opiekunów. Dodał także, że koszta pobytu do momentu powrotu do kraju pokryje biuro podróży.

Pierwsze sygnały

Pierwsze informacje o problemach z powrotem z Egiptu otrzymywaliśmy od zaniepokojonych klientów biura Alfa Star. "W Szarm el-Szejk utknęło kilkunastu Polaków, którzy w środę mieli wrócić samolotem z Taby do Polski" - zaalarmowała nas w nocy jedna z turystek, klientka biura Alfa Star. "Z informacji, które uzyskaliśmy od przedstawicieli biura podróży Alfa Star wynika, że były jakieś problemy z transportem na lotnisko" - dodała.

"Najbliższy samolot jest dopiero we wtorek, a niektórzy są tutaj już po 16 dni. Na razie przedłużono nam dobę hotelową o jeden dzień, ale nie wiemy jak to wszystko będzie rozwiązane" - dodał kolejny turysta.

Drogi blokowane przez wojsko

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy wtedy rzecznika prasowego biura Alfa Star, Artura Altmana. "W Egipcie wprowadzono stan wyjątkowy, a drogi były blokowane przez wojsko. Z tego powodu nie dowieźliśmy tych 19 osób na lotnisko w Tabie. Była to kwestia nowych procedur, które dotyczą poruszania się po Egipcie" - tłumaczył rzecznik.

Turyści nie wylecieli do kraju, ponieważ ich miejsce pobytu znajduje się w dużej odległości od lotniska. "Lądowali w Tabie i stamtąd byli transferowani 250 km do ich miejsc wypoczynku. Wszyscy ci, którzy lecieli z Szarmu, normalnie wylecieli. To jest kwestia ich wyborów" - dodał.

"Jest stan wyjątkowy i godzina policyjna. Drogi zostały zablokowane. Praca naszych biur podróży polega na tym, że lot czarterowy jest raz w tygodniu. W dniu wczorajszym turyści nie mogli dostać się do Taby, bo droga była zamknięta" - dodawał w TVN24 Daniel Wasilewski, konsul RP w Kairze.

"Bezpieczeństwo ponad wszystko"

Początkowo nie wiadomo było jak długo Polacy będą zmuszeni pozostać w Egipcie. Rzecznik obiecywał, że jeszcze w czwartek te decyzje zostaną podjęte. Mówił też, że biuro podróży będzie starało się znaleźć połączenia na lotach regularnych.

Altman zapewnił, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla turystów przebywających w kurortach, jednak rozumie on, że sytuacja jest bardzo stresująca. "Bezpieczeństwo jednak ponad wszystko, musimy je zapewnić naszym turystom" - powiedział.

Zwrócił też uwagę na fakt, iż klienci przebywają w pięciogwiazdkowych hotelach, w których mogą wypoczywać, a z każdą osobą kontakt utrzymuje rezydent, który ma ich na bieżąco informować. "Proszę pamiętać, że to, co się wydarzyło nie jest zależne od nas. Ta sytuacja trwa tam od kilku tygodni" - podsumował.

Altman zapewnił też, że biuro cały czas monitoruje sytuację i jeżeli okoliczności będą tego wymagały, podejmie odpowiednie środki w sprawie organizacji wycieczek do Egiptu. "Jesteśmy w stałym kontakcie z rezydentami. Jeżeli coś wzbudzi strach, wtedy będziemy podejmować decyzje" - zapewnił.

Stan wyjątkowy w Egipcie

Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśla, że Polacy przebywający w Egipcie powinni unikać miejsc publicznych, bazarów, muzeów, centrów handlowych, placów. MSZ za bezpieczne uważa jedynie wyjazdy zorganizowane z Polski do kurortów nad Morzem Czerwonym. Osobom przebywającym już w kurortach na urlopach kategorycznie odradzane są wszelkiego rodzaju wyjazdy indywidualne czy grupowe poza te ośrodki na terenie Egiptu. W starciach między zwolennikami odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego i siłami bezpieczeństwa zginęło w środę w całym Egipcie co najmniej 420 osób, a 2926 zostało rannych - poinformowało w czwartek egipskie ministerstwo zdrowia. Urząd tymczasowego prezydenta Egiptu ogłosił w całym kraju od godziny 16 w środę stan wyjątkowy, który ma obowiązywać przez miesiąc. Ponadto poinformowano o wprowadzeniu godziny policyjnej, od godz. 19 do 6 rano, m.in. w Kairze, Aleksandrii i Suezie. W sumie godzina policyjna ma obowiązywać w ponad 10 z 27 prowincji Egiptu. W oświadczeniu rząd ostrzegł, że każdemu łamiącemu ten zakaz grozi kara więzienia.

RAPORT TVN24.PL: Egipt - starcia po przewrocie

Autor: aw//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu mgły w środę na lotnisku Kraków-Balice występują utrudnienia. - Mam informację o 12 lotach, które nie mogły wylądować - przekazała w środę przed południem rzeczniczka prasowa krakowskiego portu lotniczego Natalia Vince.

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN