Polscy marynarze porwani w pobliżu Nigerii


Pięciu Polaków: kapitan, oficerowie oraz marynarz zostało porwanych przez nigeryjskich piratów ze statku Szafir. Część z nich to mieszkańcy Trójmiasta. Statek płynął z Antwerpii w Belgii do Onee w Nigerii. 11 marynarzy, którzy są bezpieczni, zostało na statku u wybrzeży Nigerii. Pierwszą informację o porwaniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

- Informację o porwaniu dostaliśmy od armatora statku szczecińskiej firmy EuroAfrica. Teraz to oni są w kontakcie ze statkiem i panują nad sytuacją. Wiemy, że mamy tu do czynienia z porwaniem ludzi ze statku - powiedział w piątek rano Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.

Na statek weszli sprawcy. Wtedy marynarze zamknęli się w maszynowni i wyłączyli silniki żona jednego z marynarzy

Jak się dowiedzieliśmy, statek wypłynął z Polski do Belgii 9 listopada, stamtąd płynął do Onee w Nigerii.

Dyrektor Polaris Maritime Services, kapitan Michał Czerepaniak, potwierdził, że pięciu porwanych marynarzy zostało zatrudnionych przez ich firmę. Są oni ze Szczecina, Świnoujścia i Trójmiasta. Marynarze mają od 20 do 50 lat.

Do statku płynie nigeryjska marynarka wojenna

Oświadczenie ws. porwania wydał po południu armator statku firma EuroAfrica ze Szczecina.

"Statek Szafir, bandery cypryjskiej, z obsadą załogową składającą się z 16 polskich obywateli, został zaatakowany z dwóch łodzi przez uzbrojonych piratów, w odległości ok. 35 mil morskich od wybrzeża Nigerii. Na skutek ataku, 5 członków załogi pokładowej zostało najprawdopodobniej uprowadzonych przez piratów" - napisał armator w komunikacie.

Pomieszczenia załogi zostały splądrowane, po czym piraci opuścili statek armator statku, EuroAfrica

Jak dodała firma EuroAfrica, pomieszczenia załogi zostały splądrowane, po czym piraci opuścili statek. "11 członków pozostało na statku, z posiadanych informacji wynika, iż nie ponieśli uszczerbku na zdrowiu i obecnie nie grozi im ze strony piratów niebezpieczeństwo" - czytamy.

Jak przekazał armator, obecnie statek jest na otwartym morzu i jest technicznie zdolny do żeglugi. "Obecnie zmierzają do niego jednostki nigeryjskiej marynarki wojennej z obsada wojskową i dodatkową obsadą nawigacyjna statku" - napisano w oświadczeniu.

- Jest problem z doprowadzaniem statku, bo nie ma kapitana i marynarzy, więc nie można wprowadzić statku do portu schronienia. Tu zareagował armator i ściąga na miejsce odpowiednich ludzi - poinformowało z kolei MSZ.

"Marynarze zamknęli się w maszynowni"

- Na statek weszli sprawcy. Wtedy marynarze, było ich kilkunastu, zamknęli się w maszynowni i wyłączyli silniki. Wówczas napastnicy nie mogli się dostać do maszynowni, więc zaczęli się włamywać do kajut i właśnie stamtąd porwali marynarzy - poinformowała nas kobieta, która twierdzi, że jej mąż płynął na tym statku (mężczyzna teraz jest bezpieczny).

Jak mówił na specjalnej konferencji prasowej Witold Waszczykowski, minister spraw zagranicznych, powiadomione zostały rodziny porwanych marynarzy. - Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie - zapewnił. Minister powiedział też, ze powstał specjalny zespół, który koordynuje prace nad negocjacjami i współpracuje z władzami nigeryjskimi.

Według rzeczniczki rządu, premier Beata Szydło zorganizowała też spotkanie wszystkich możliwych służb, które mogą pomóc w rozwiązaniu problemu.

Czytaj więcej na tvn24.pl

Autor: ws/i / Źródło: TVN24 Pomorze

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu mgły w środę na lotnisku Kraków-Balice występują utrudnienia. - Mam informację o 12 lotach, które nie mogły wylądować - przekazała w środę przed południem rzeczniczka prasowa krakowskiego portu lotniczego Natalia Vince.

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN