Siedem zniszczonych samochodów, uszkodzony radiowóz oraz dwóch rannych policjantów. To efekt szalonej jazdy 49-latka z Sieradza (Łódzkie). Jak przekazały służby, mężczyzna został ujęty. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Pierwszą informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Po godzinie 16 w poniedziałek policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który uciekł po spowodowaniu kolizji w Sieradzu. – Policjanci podjęli za nim pościg, w trakcie którego mężczyzna spowodował kolejne kolizje - relacjonował asp. szt. Paweł Chojnowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Szaleńcza jazda
Jak poinformował policjant, mężczyzna po kilkunastu minutach wjechał na teren prywatnej posesji, z której nie miał już możliwości ucieczki. - Łącznie zniszczonych zostało siedem samochodów. Uszkodzony został też radiowóz policyjny, w wyniku czego ranni zostali dwaj funkcjonariusze - powiedział oficer prasowy.
Według informacji policji, ich życiu nic nie zagraża. - Ich obrażenia są zakwalifikowane jednak powyżej dni siedmiu, dlatego zdarzenie jest traktowane jako wypadek - tłumaczył asp. szt. Paweł Chojnowski.
49-letni kierowca był trzeźwy. Łącznie grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Autor: bkol/ak