Policjant tańczył podczas Notting Hill Carnival. "Było mnóstwo ludzi, fantastyczna zabawa"

Notting Hill 2018 to dwudniowy festyn uliczny w Londynie

Zabawa w zachodnim Londynie jest drugim co do wielkości karnawałem po Rio de Janeiro i zarazem największym w Europie. Nic dziwnego, że nie zabrakło na niej naszych Reporterów 24. W tym roku zaostrzono środki ostrożności, imprezę ochraniało ponad 13 tysięcy policjantów. Ale kto powiedział, że podczas pracy nie mogą biesiadować? Taniec jednego z funkcjonariuszy oraz nagrania z parady otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Notting Hill Carnival to jeden z największych na świecie festynów ulicznych. Pierwsza edycja festynu została zorganizowana w 1966 roku przez społeczność karaibskich imigrantów mieszkających w Londynie.

Pierwszy dzień barwnego festynu - niedziela - był tradycyjnie kierowany do rodzin z dziećmi, które w przebraniach maszerowały ulicami londyńskiej dzielnicy. Punktem centralnym obchodów był drugi dzień, gdy celebrowano wielokulturowość brytyjskiej stolicy. Główna parada zgromadziła kilkaset grup etnicznych mieszkających w mieście.

- W karnawale uczestniczyłem zarówno w niedzielę jak i w poniedziałek - mówił Andrzej, autor nagrań. - Zaraz po przecięciu wstęgi, czyli oficjalnym starcie karnawału, zaczął padać deszcz - dodał.

Nie przeszkodziło to jednak w doskonałej zabawie mimo tego, że większość ludzi chowała się pod parasolami. Po wietrznej i deszczowej niedzieli zza chmur wyszło słońce.

- W poniedziałek było bardzo kolorowo. Mnóstwo ludzi, fantastyczna zabawa. To był taki karnawał, jaki znam od lat - relacjonował Reporter 24.

W ramach upamiętnienia tragicznego pożaru apartamentowca Grenfell Tower, w którym w czerwcu 2017 roku zginęły 72 osoby, w pewnym momencie festynu muzyka została wyłączona na 72 sekundy ciszy - po jednej dla każdej z ofiar. Zgliszcza spalonego budynku znajdują się niespełna kilometr od trasy słynnej parady ulicznej podczas Notting Hill Carnival.

Rekordowa liczba policjantów

Ze względów bezpieczeństwa w tym roku zdecydowano się na rekordową liczbę policjantów, którzy zabezpieczali festyn. Ponad 13 tysięcy funkcjonariuszy patrolowało imprezową dzielnicę. Jak widać na nagraniu, nie przeszkodziło to żeby chociaż na kilka sekund oderwać się od pracy i zaprezentować umiejętności taneczne.

- Tańczący policjant to jeden z kilkunastu tysięcy funkcjonariuszy, którzy pilnowali porządku na Notting Hill Carnival - mówił Reporter 24.

Ogromny tłum biesiadował na ulicach Londynu do samego wieczora. Wszyscy wokół tańczyli, śpiewali, jedli i pili, co uwiecznił pan Andrzej na swoich nagraniach.

Aresztowania

Londyńska policja metropolitalna podała we wtorek, że w trakcie imprezy funkcjonariusze aresztowali 373 osoby, o 60 więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie poinformowano, że 30 policjantów ochraniających wydarzenie odniosło lekkie obrażenia. Wbrew wcześniejszym obawom odnotowano jedynie jeden przypadek dźgnięcia kogoś nożem. Łącznie policjanci w ciągu weekendu skonfiskowali 36 noży.

- Notting Hill Carnival jest jednym z najliczniej uczęszczanych festynów na świecie i wyjątkowo istotnym wydarzeniem dla Londynu, a w szczególności dla społeczności mieszkających w zachodnim Londynie. (...) Dziękujemy wszystkim, którzy wyszli na ulice, aby głosić wartości przyświecające festynowi w miły i rozsądny sposób - napisano w oświadczeniu policji.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: mj//ank / Źródło: standard.co.uk, tvn24.pl, PAP, Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24