Policjant potrącił na przejściu dziewczynkę
Jadący do pracy policjant potrącił ośmioletnią dziewczynkę na przejściu dla pieszych w Pruszkowie (woj. mazowieckie). Dziecko trafiło do szpitala. Funkcjonariusz był trzeźwy. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od jednego z naszych internautów.
"Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 7.30. Na przejściu dla pieszych przy zbiegu ulicy Ołówkowej i Powstańców, kierujący mazdą potrącił ośmioletnią dziewczynkę" - poinformowała nas podkom. Dorota Nowak z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Sprawcą jest policjant z pruszkowskiej policji. "Funkcjonariusz nie wykonywał w tym czasie czynności służbowych. Jechał prywatnym samochodem - był zwykłym, uczestnikiem ruchu. Był trzeźwy" - wyjaśniła Nowak.
Dziecko z urazem nogi i ogólnymi obrażeniami trafiło do szpitala w Warszawie. Jak dodała Edyta Adamus z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji, dziewczynka szła z dziadkiem. Mężczyzna nie odniósł obrażeń.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie. "Niewykluczone, że materiały zostaną przekazane do innej prokuratury" - powiedziała Nowak. Jak dodała, o karze zadecyduje sąd.
Autor: db//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pogoda w górach w piątek wymagała sporej ostrożności. Padał śnieg i deszcz ze śniegiem, a szlaki były miejscami śliskie i nieprzetarte. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegały przed bardzo trudnymi warunkami do uprawiania turystyki.
"Otwieram okno, a tutaj śnieg. To było naprawdę wow"
Uczniowie szkoły w Chociwlu (woj. zachodniopomorskie) uczą się w budynku, w którym nie działa ogrzewanie. Sytuacja jest efektem opóźnień przy termomodernizacji placówki. Przez ostatnie dni uczniowie siedzieli w klasach w kurtkach. Gmina zapewnia, że wdrożyła rozwiązania tymczasowe, jednak rodzice wciąż zgłaszają trudne warunki nauki i zastanawiają się nad organizacją protestu.
Szkoła w Chociwlu bez ogrzewania. Uczniowie siedzą w kurtkach
Zorza polarna pojawiła się w nocy z soboty na niedzielę na Polskim niebie. W niektórych regionach obserwacjom sprzyjała pogoda - niebo było bezchmurne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Światła Północy pomalowały niebo nad Polską
Kotka Pepsi, znana z tego, że szybko wracała do domu, tym razem zniknęła na tydzień. Wróciła w stanie agonalnym z 18 ranami postrzałowymi na ciele. - Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę - mówi właścicielka zwierzęcia z Wrocławia. Sprawą zajmuje się policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Ktoś strzelał do kotki. Zwierzę wróciło do domu z 18 ranami
W sobotę wieczorem klienci nie mogli wyjechać z podziemnego parkingu Galerii Młociny. W korku spędzili nawet trzy godziny. Niektórzy zapowiedzieli, że to ich ostatnia wizyta w tym centrum. To nie pierwsza taka sytuacja, o paraliżu informowaliśmy już w ubiegłym roku.
Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu pełnym spalin
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
