Nadmierna prędkość była zdaniem policji jedną z przyczyn czołowego zderzenia aut pod Mirosławcem (woj. zachodniopomorskie). Do szpitala trafiły trzy osoby. Zdjęcie z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zderzenia doszło około godziny 10 - dwa kilometry za Mirosławcem (na drodze krajowej nr 10 w kierunku Kalisza Pomorskiego).
"Jadący w kierunku Szczecina kierowca peugeota stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewą stronę i uderzył w barierki. Samochód zaczął się obracać i uderzył czołowo w jadącego z naprzeciwka citroena, któremu nie udało się uciec" - poinformował nas asp. Łukasz Klupsz z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu.
Jak dodał policjant, ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną zdarzenia mogła być nadmierna prędkość i niezachowanie należytej ostrożności do panujących po deszczu warunków.
"Gdyby na tylnym siedzeniu peugeota jechał pasażer, prawdopodobnie by nie przeżył" - dodał Klupsz.
Do wyciągnięcia kierowcy i pasażera peugeota potrzebna była pomoc straży pożarnej, natomiast kierowca citroena wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Wszyscy trzej mężczyźni trafili przytomni do wojskowego szpitala w Wałczu. Kierowca citroena został szybko zwolniony, natomiast jadący peugeotem bracia pozostaną w szpitalu.
Na razie nie wiadomo, czy kierowcy byli trzeźwi.
Autor: epa//tka