W czwartek w kilku regionach kraju przeszły nawałnice. Strażacy odnotowali ponad 160 zgłoszeń. W Łobżenicy (Wielkopolskie) w dach domu uderzył piorun. Ewakuowano sześć osób, w tym dwoje dzieci. W Łodzi - prawdopodobnie od pioruna - zapalił się magazyn. Ewakuowano ponad 450 osób. Na Kontakt 24 przesyłacie swoje zdjęcia i nagrania.
W położonym w województwie pomorskim Kwidzynie rozszalała się burza gradowa. Dla Kwidzyna Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już wcześniej ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami z gradem. Burze występują obecnie w kilku miejscach w całej Polsce, sytuacja jest jednak dynamiczna i szybko się zmienia.
Groźnie w całym kraju
Od północy do godziny 16 w czwartek w całym kraju doszło do ponad 160 zdarzeń w związku z silnym wiatrem i opadami deszczu - poinformował wieczorem rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak. 129 zdarzeń, do których wyjeżdżali w czwartek strażacy, było związanych z silnym wiatrem, a 32 - z opadami deszczu. Najwięcej takich interwencji - 65 - miało miejsce w woj. zachodniopomorskim.
Pożar domu w Wielkopolsce
Jak mówił młodszy brygadier Zbigniew Szukajło z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile, podczas burzy, która przeszła w czwartek przez północną Wielkopolskę, piorun uderzył w dom wielorodzinny w Łobżenicy.- Działania na miejscu prowadziło dziewięć zastępów straży. Co najważniejsze, nie ma osób poszkodowanych. Jeszcze przed przybyciem pierwszych zastępów z budynku ewakuowało się sześć osób, w tym dwoje dzieci - powiedział Szukajło.
Powalone drzewa, uszkodzone dachy
Nawałnica w czwartek przeszła też nad Rybnikiem. - Mamy kilka powalonych drzew i działania przy uszkodzonych dachach, ale nie jest tych interwencji dużo - powiedziała dyżurna Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku. Strażacy mają na razie informacje o dwóch uszkodzonych dachach. Jak relacjonują, intensywny deszcz połączony z silnym wiatrem ustał po kilkunastu minutach i liczba interwencji nie powinna już wzrosnąć. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach przekazał, że poza burzą w Rybniku nie ma dotychczas zgłoszeń szkód spowodowanych przez burze w innych częściach regionu.
Interwencje na Pomorzu
Jak poinformował Frątczak w województwie pomorskim wpłynęło 130 zgłoszeń, głównie w powiatach: sztumskim i kwidzyńskim, a także w powiecie kartuskim. W czwartek po południu dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku Krzysztof Szewel przekazał, że chodziło głownie o podtopienia i drzewa tarasujące drogi. Doszło też do uszkodzenia dachów sześciu budynków mieszkalnych i gospodarczych: dwóch w Mikołajkach Pomorskich i czterech w Dzierzgoniu. Powalone silnymi podmuchami wiatru drzewa zatarasowały w okolicy Sztumu drogę krajową 55. Straż usunęła już wiatrołomy i szosa jest przejezdna, ale na oczyszczenie czeka nadal kilka innych lokalnych dróg. Padające drzewa spowodowały też zerwanie kilkunastu napowietrznych linii energetycznych. Energetycy uporali się już z częścią awarii, w czwartek po południu bez prądu pozostawali jednak nadal odbiorcy w rejonie Zblewa, Gniewu i Smętowa Granicznego oraz - na północy województwa - w okolicy Szemudu.
Piorun uderzył w magazyn
Jak poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi Łukasz Górczyński, najprawdopodobniej wyładowanie atmosferyczne było przyczyną ognia, który około godziny 16 pojawił się w przewodach wentylacyjnych budynku magazynowego firmy odzieżowej przy ul. Traktorowej 148/158. Na miejscu interweniowało siedem jednostek straży pożarnej. Konieczna była ewakuacja 450 osób. Pożar został już opanowany, a w jego gaszeniu brało udział siedem jednostek straży pożarnej.
Groźnie też na Warmii i Mazurach
- Na Warmii i Mazurach skutki nawałnic to w większości powalone drzewa tarasujące drogi - podał rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie starszy kapitan Rafał Melnyk.
Jak podała straż, najwięcej zdarzeń odnotowano do tej pory w powiecie elbląskim, w Pasłęku, Lidzbarku Warmińskim, Iławie, Ostródzie oraz Bartoszycach i Braniewie. W powiecie elbląskim strażacy usuwali ok. 20 połamanych drzew, w tym drzewo, które oparło się o budynek mieszkalny. Inne drzewo przewróciło się na samochód. Nie było poszkodowanych.
W powiecie ostródzkim wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego. Między Pieniężnem a Sawitami drzewo przewróciło się na tory.
Na drodze S7 Gdańsk-Warszawa podmuch wiatru przewrócił na wysokości Pasłęka samochód ciężarowy. Policja poinformowała, że ciężarówka już została postawiona na koła i trasa jest przejezdna. Między Mrągowem a Giżyckiem, w Wilkasach ulewa zalała drogę krajową nr 59. Jezdnia była nieprzejezdna na długości 200 metrów. Wodę z drogi wypompowywali strażacy.
Autor: ml/map / Źródło: tvnmeteo.pl