Pojechali na 11 dni, wrócili po czterech. "Problemy były od początku"

autokar-wycieczka_16

"To jest po prostu skandal, wzięli pieniądze, a potem nie było na zapłatę" - mówią turyści, którzy w czwartek rano wrócili do Polski z Chorwacji. Do kraju przyjechali po 4 zamiast 11 dniach wakacji, a miejsce ich pobytu było wielokrotnie zmieniane.

Miejsca, które mieli odwiedzić PolacyShutterstock, tvn24.pl

- Mieliśmy lecieć do Grecji, jednak dwa tygodnie temu zostaliśmy poinformowani, że ze względu na kryzys gospodarczy pojedziemy do Chorwacji. W drodze powiedzieli nam, że jedziemy do Czarnogóry, a potem, że jednak do Chorwacji – zaczyna rozmowę turystka, która za 11-dniową wycieczkę do Grecji zapłaciła już pół roku temu.

Nie było miejsca w hotelach

Jak tłumaczy, najgorsze okazało się na miejscu. - Mieliśmy jechać na Korčulę ( to górzysta wyspa u wybrzeży Chorwacji – przyp. red.), ale dostaliśmy informację, że w hotelu nie było miejsc. Przewieźli nas do hotelu w Neum w Bośni. Dostaliśmy klucze do pokoi, niektórzy wzięli nawet kąpiel. Po jakimś czasie dowiedzieliśmy się, że inni turyści z Polski mieli w nim zamieszkać – mówiła rozżalona.

Dlatego turyści z Bielska-Białej i Żywca - w sumie około 50 osób - musieli go opuścić. Urlopowiczom pomógł polski konsul. - Do północy koczowaliśmy przed hotelem w Bośni. Potem podstawili nam autokar i pojechaliśmy do innego hotelu, tym razem do Metković w Chorwacji - opowiada turystka z Bielska-Białej.

Wrócili po czterech dniach

Polacy mieli wypoczywać za granicą 11 dni. Ostatecznie po czterech dniach pobytu za granicą wrócili do kraju. - To jest skandal - mówią otwarcie turyści. - Ktoś brał pieniądze, a później nie było na zapłatę - dodają.

- O problemach byliśmy informowani cały czas - mówi jedna z turystek i od razu dodaje, że za wycieczkę zapłaciła "Solidarności". - Najdziwniejsze jest to, że oni się pod tymi wycieczkami teraz nie podpisują - mówi inny poszkodowany.

Za wakacje zapłacili po 900 złotych od osoby. Jak mówi jedna z turystek, wyjazd był dofinansowany z Unii Europejskiej, dlatego i kwota była okazyjna. Pieniądze na wyjazd zbierała bielska "Solidarność". Zaznacza, że nie otrzymała żadnego pokwitowania, ponieważ na wczasy współorganizowane przez "Solidarność" jeździła wielokrotnie i nigdy nie dostawała żadnego dokumentu potwierdzającego wpłacone pieniądze.

Zarząd zaprzecza

Podbeskidzki zarząd zaprzecza jednak, jakoby organizował wycieczki za granicę. - Zarząd informuje, iż nie jest i nie był organizatorem jakichkolwiek wyjazdów ani wycieczek zagranicznych czy krajowych. Nie posiada również jakichkolwiek informacji w tym zakresie - czytamy w opublikowanym komunikacie na stronie zarządu.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również rzecznika Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

- Możliwe, że organizacje związkowe zorganizowały wyjazd. Nie mamy w tej sprawie wiedzy, ani nic do powiedzenia. Ani region ani centrala nie nadzorują organizacji zakładowych. Coś tam sobie zorganizowali, pewnie nie najlepiej, ale to była ich suwerenna decyzja – powiedział Marek Lewandowski.

To już druga grupa turystów, która ma problemy z powrotem z urlopu. Mieszkańcy Łodzi i Aleksandrowa Łódzkiego utknęli na dworcu w chorwackim Splicie. Sami musieli organizować sobie powrót do kraju.

Autor: ank/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu mgły w środę na lotnisku Kraków-Balice występują utrudnienia. - Mam informację o 12 lotach, które nie mogły wylądować - przekazała w środę przed południem rzeczniczka prasowa krakowskiego portu lotniczego Natalia Vince.

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN