Podwójne zabójstwo "ze szczególnym okrucieństwem". 22-latek w areszcie

Podwójne zabójstwo w Kwidzynie

Sąd Rejonowy w Kwidzynie zdecydował w poniedziałek wieczorem o tymczasowym areszcie dla 22-latka podejrzanego o zabicie ze szczególnym okrucieństwem 30-letniego mężczyzny i jego 8-letniego syna. 22-latek przyznał się do zbrodni, za którą grozi mu dożywocie. Ciała ofiar znaleziono w ich domu w Kwidzynie (woj. pomorskie) w sobotę wieczorem. Pierwszą informację o tragedii otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Jak powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie Piotr Jankowski, aresztowanie sprawcy przestępstwa jest konieczne ze względu na to, że grozi mu najwyższy wymiar kary tj. dożywotnie więzienie. W poniedziałek wieczorem Sąd Rejonowy podjął decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla 22-latka.

Zabójstwo, kradzież i narkotyki

Młody mężczyzna, który przyznał się w niedzielę wieczorem do podwójnego zabójstwa 30-latka i jego 8-letniego syna, usłyszał dwa zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, kradzieży mienia i posiadania środków odurzających.

Jak powiedział prokurator Jarosław Pawluczuk, podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Prokurator poinformował, że Łukasz P. działał sam. "Zamordowany i podejrzany przyjaźnili się" - dodał. Jak powiedział, ojciec i syn zginęli od uderzeń młotkiem w głowę.

Według prokuratury, do zabójstwa doszło najprawdopodobniej w sobotę przed południem. Motywem morderstwa mógł być rabunek.

Pod wpływem amfetaminy?

Jak relacjonował na antenie TVN24 reporter TVN24 Maciej Cnota, 22-latek po zabójstwie skradł z mieszkania ofiary m.in. 1 tys. zł i 25 funtów brytyjskich i dokumenty. Łukasz P. przebrał się w ubrania ofiary, wziął kluczyki i ukradł z parkingu samochód, którym jeździł później przez kilka godzin. Za skradzione pieniądze kupił w sąsiedniej miejscowości buty i kurtkę. Sprawca zabójstwa wyjaśnił śledczym, że jako bezrobotny był na utrzymaniu dziadka.

"Wstępne wyniki analiz wskazują, że mężczyzna był prawdopodobnie pod wpływem amfetaminy, ale zostanie to jeszcze sprawdzone w dokładnych badaniach toksykologicznych. 22-latek na pewno nie był pod wpływem alkoholu" - poinformował reporter.

Jak dodał, mężczyzna w sobotę o 9 stawił się na komendzie, by podpisać dozór. "Toczyło się przeciwko niemu kilka postępowań prokuratorskich, mężczyzna był podejrzany o kradzieże" - wyjaśnił Maciej Cnota i dodał, że tuż przed świętami 22-latek skradł swemu ojcu cztery tysiące złotych.

Przyznał się do winy

"W trakcie policyjnego przesłuchania zatrzymany 22-latek przyznał się do zabójstwa dwóch osób na tle rabunkowym. Prawdopodobnie działał sam" - powiedział w niedzielę wieczorem w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Piotr Jankowski.

Jak dodał, zatrzymano także czterech innych mężczyzn, którzy mogą mieć związek z kradzieżą samochodu volkswagen passat, który należał do ofiary.

Wpadł, bo doprowadził do kolizji

O szczegółach zatrzymania 22-latka mówił wcześniej w niedzielę w TVN24 Jarosław Pawluczuk z Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie. Mężczyzna to mieszkaniec Kwidzyna, a został ujęty po tym, jak doprowadził do kolizji samochodem skradzionym w sobotę dorosłej ofierze zabójstwa.

"Znany jest organom ścigania z przestępstw przeciwko mieniu na terenie Kwidzyna" - mówił wtedy w rozmowie z reporterem TVN24 prokurator.

Dodał, że 30-letnia ofiara mężczyzny na co dzień mieszkała poza granicami Polski. "Przyjechał na święta i odwiedził go syn" - dodał prokurator. O znalezieniu zwłok mężczyzny i jego syna w sobotę wieczorem zaalarmowali służby sąsiedzi rodziny.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ak,aka/map,aw//kdj,ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W Białymstoku zatrzymanych zostało dwóch strażaków, którzy mieli dopuścić się zgwałcenia kobiety. Taką informację dostaliśmy na Kontakt24, co potwierdziła prokuratura. Postępowanie jest jeszcze na wczesnym etapie. Przesłuchano już pokrzywdzoną.  

Policja zatrzymała dwóch strażaków. Są podejrzewani o zgwałcenie kobiety

Policja zatrzymała dwóch strażaków. Są podejrzewani o zgwałcenie kobiety

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

26 zastępów straży pożarnej gasi pożar sklepu meblowego w Hajnówce (województwo podlaskie). Nad miastem widać kłęby dymu, ale strażacy uspokajają, że nie ma możliwości, aby pożar się rozprzestrzenił.

Pożar sklepu meblowego. Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem

Pożar sklepu meblowego. Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem

Źródło:
Kontakt24

Cztery samochody osobowe zdarzyły się w Wólce Łasieckiej (Łódzkie) na autostradzie A2. Były utrudnienia w stronę Warszawy.

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Malownicze chmury Altocumulus undulatus pojawiły się w środę nad niektórymi regionami Polski. Ten typ obłoków możemy obserwować tuż przed zmianą aury. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

We wtorek wieczorem mieszkańcy kilku warszawskich dzielnic zauważyli na niebie punkty świetlne. Zjawisko zaniepokoiło wiele osób, wyczulonych po ostatnim wtargnięciu do Polski dronów zza wschodniej granicy. Ekspert do spraw zanieczyszczenia światłem uspokaja: tak nie wyglądają drony, a już na pewno nie świecą.

Tajemnicze punkty świetlne na warszawskim niebie

Tajemnicze punkty świetlne na warszawskim niebie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na warszawskim Żoliborzu powalona topola uszkodziła sieć trakcyjną oraz zaparkowane w pobliżu samochody. Na miejscu pracowali strażacy.

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W galerii handlowej w Toruniu spadł podwieszany sufit. Ewakuowano około 1400 osób. Nie ma osób poszkodowanych. Następnego dnia, we wtorek, centrum ponownie zostało otwarte. Część sklepów jednak nadal jest nieczynna. Do odwołania zamknięte jest też kino i miejsce, gdzie doszło do zdarzenia.

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Lotnisko Kraków Airport w Balicach wznowiło funkcjonowanie po tym jak samolot podczas kołowania po lądowaniu wypadł z pasa. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma informacji o przyczynie zdarzenia.

Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, aby go odwróciło". Lotnisko znów działa

Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, aby go odwróciło". Lotnisko znów działa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Policyjny radiowóz zderzył się w nocy z przewozem osób na Bemowie. Dwóch funkcjonariuszy oraz kierowca i pasażer z pojazdu osobowego zostali poszkodowani. Z ustaleń policji wynika, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane

Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pobliżu jednego ze skrzyżowań w Kaliszu zderzyło się dwóch rowerzystów. Z relacji świadka wynika, że obaj jechali po chodniku. Na Kontak24 otrzymaliśmy nagranie ze zdarzenia.

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl