Mało który warszawiak, przekraczając Wisłę, zwraca uwagę na zieloną wieżę, stojącą pośrodku rzeki. A "Gruba Kaśka", bo tak nazywa się obiekt, to największa w Europie studnia infiltracyjna, która wykorzystuje unikatowe właściwości dna rzeki. W podróż do wnętrza "Grubej Kaśki" zabrał nas Reporter 24 TO3.
Wyjątkowość "Grubej Kaśki" polega na tym, że studnia wykorzystuje zmienność dna rzecznego. Woda z Wisły, która trafia do warszawskich kranów jest czysta, bo filtrują ją warstwy żwiru i piasku stale wymieniane przez nurt rzeki. Ten innowacyjny sposób filtrowania wody znany jest na świecie jako "ujęcie warszawskie" i jest to czysto polska myśl techniczna.
Praca "Grubej Kaśki" polega na pobieraniu przefiltrowaniu wody spod dna rzeki przez system drenów, jednak nie byłoby to możliwe bez pomocy dwóch "Chudych Wojtków". Spulchniają one dno Wisły, co ułatwia przepływ wody, która przechwytuje potem "Gruba Kaśka".
Rybki i małże na straży jakości
Jakości wody w Wiśle pilnują małże oraz małe rybki, których zachowanie kontrolują specjalne komputery. Otwarte małże i spokojne rybki są oznaką czystej wody, a jakakolwiek zmiana w ich zachowaniu powoduje szybka reakcję pracowników wodociągów i wstrzymanie produkcji.
Autor: pś//jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dron znaleziony pod Zamościem
W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.