Zgłoszenie o niewybuchu na jednym z osiedli otrzymała chorzowska policja (woj. śląskie). Podejrzanym przedmiotem, który według wstępnego rozpoznania jest granatem ręcznym, bawiło się dziecko. Na miejsce zostali wezwani saperzy. O sytuacji zawiadomiła redakcję Kontaktu 24 jedna z mieszkanek.
"Przy ul. Słowackiego trwa akcja, policja prawdopodobnie oczekuje na ekspertów w dziedzinie wybuchów" - napisała do redakcji Kontaktu 24 zaniepokojona mieszkanka.
Redakcja Kontaktu 24 potwierdziła te doniesienia na policji. "Do zdarzenia doszło na ul. Słowackiego 4. Sąsiad zauważył podejrzany przedmiot, którym bawił się 6-letni chłopiec, i natychmiast zainterweniował" - powiedziała nam asp. Justyna Dziedzic z chorzowskiej policji.
Granat ręczny
Jak dodała, wg wstępnych ustaleń funkcjonariuszy na miejscu przedmiot, to prawdopodobnie granat ręczny. "Wygląda na stary, być może pochodzi z czasów wojny" - uzupełniła.
Jak zapewniła nikomu nic się nie stało. "Miejsce zabezpieczono. Część mieszkańców ewakuowano, części zalecono niewychodzenie z domu i niezbliżanie się do okien. Wieczorem spodziewany jest przyjazd saperów" - zapewniła.
Autor: AP//tka