Blisko 200 mieszkańców osiedla Brochów we Wrocławiu spędziło poniedziałkową noc pod gołym niebem. Wszystko przez informację o tajemniczej paczce, znajdującej się pod jednym z zaparkowanych w pobliżu bloku aut. Na miejsce ściągnięto ekipę pirotechniczną, która zabezpieczyła pakunek. Informację oraz film i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internauty @GaroSymbianos.
"Ok. godz. 23:00 mieszkaniec bloku zauważył dwóch mężczyzn kręcących się wokół jednego z zaparkowanych samochodów. Gdy razem z sąsiadem zszedł na parking, okazało się, że z tyłu samochodu podczepiony jest pakunek. Paczka obwiązana była czarną taśmą, z pod której wystawały przewody" - powiedziała asp. Magdalena Kruaze z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Mężczyźni zawiadomili policję, która ewakuowała mieszkańców bloku, łącznie około 200 osób. Na miejsce ściągnięto ekipę pirotechniczną, która nad ranem zabezpieczyła pakunek, a następnie wywiozła. Ok. 7:00 mieszkańcy bezpiecznie wrócili do swoich domów.
"Teraz trwa ustalanie, czy pakunek zawierał materiały wybuchowe czy była to tylko atrapa" - dodała policjantka.
Autor: mmt/ja