"Podbiegł do zaparkowanego radiowozu, oblał go cieczą, podpalił i uciekł"
Radiowóz policyjny spłonął w sobotę w nocy na ulicy Karmelickiej w Warszawie. Pierwsze informacje i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jak podaje policja, doszło do podpalenia.
"Około godziny 2 w nocy odbyła się akcja gaszenia zaparkowanego radiowozu pod komendą na ul. Karmelickiej w Warszawie" - napisał na Kontakt 24 lechearvin.
Jak dodał, na miejscu szybko pojawił się jeden zastęp straży, który sprawnie ugasił pożar.
Trwają poszukiwania mężczyzny
Informacje potwierdza Leszek Borlik ze straży pożarnej.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 1.50. Paliła się tylna część samochodu - przekazał. Żadne z zaparkowanych obok aut nie zostało nadpalone. - Nikt nie ucierpiał - powiedział Borlik.
O szczegóły zapytaliśmy policję. - Z pierwszych ustaleń wynika, że nieznany mężczyzna podbiegł do zaparkowanego radiowozu, oblał go cieczą, podpalił, a następnie uciekł - przekazał Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodał, policjanci podjęli akcję gaśniczą, którą prowadzili do przyjazdu straży pożarnej. Następnie przeprowadzono oględziny. - Mamy również zabezpieczony monitoring, trwają poszukiwania mężczyzny - powiedział policjant.
Autor: kz/gp / Źródło: tvnwarszawa / Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dron znaleziony pod Zamościem
W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.