"Mobile uważajcie, jakiś idiota jedzie w stronę Wrocławia pod prąd", "co to było?", "jak to możliwe?" – komentują kierowcy, który na S8 w woj. dolnośląskim obserwują pędzące pod prąd punto. Nagranie pokazujące niebezpieczną sytuację otrzymaliśmy na Kontakt 24. Policja szuka kierowcy fiata.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w czwartek przed godz. 10 na trasie S8 pomiędzy węzłami Dąbrowa i Gęsia Górka.
"Mobile uważajcie, bo tam punto pod prąd jedzie na 56. kilometrze w kierunku Wrocławia", "aż mi ciarki przeszły", "mobile, a może to my źle jedziemy?", "kurde, aż mi dreszcze przeszły, aż mnie z góry ściągnęło, jak go zobaczyłem", "jakiś idiota" – komentują kierowcy, którzy ostrzegają się nawzajem przed niebezpieczeństwem. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Policja szuka kierowcy
Jak poinformowała redakcję Kontaktu 24 policja w Oleśnicy, w czwartkowy poranek wpłynęło około 10 zgłoszeń o niebieskim punto, który jechał pod prąd S8. - Na miejsce zostały skierowane patrole policji, które zwalniały prawidłowo jadących kierowców - poinformował podkom. Grzegorz Krawczyk z tamtejszej komendy policji. Jak dodał, policjanci próbowali odnaleźć kierowcę punto, jednak bezskutecznie.
Podkom. Krawczyk poinformował również, że policja ustala numer rejestracyjny pojazdu oraz szuka kierowcy.
Policja prosi świadków zdarzenia o pomoc. - Wszystkich, którzy widzieli tę sytuację prosimy o kontakt z komendą policji w Oleśnicy - powiedział asp. Wojciech Jabłoński z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej we Wrocławiu.
Autor: kab//tka