Pod prąd na obwodnicy. "Zmuszał innych do ucieczki"
Nagranie zarejestrowane kamerką samochodową pokazuje, jak niewiele brakowało do wypadku na obwodnicy Puław (Lubelskie). Prawidłowo jadące auta zostały zmuszone do ucieczki na prawy pas. Wszystko przez samochód, który jechał pod prąd. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Sytuacja miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na drodze krajowej numer 12, na wysokości Puław (Lubelskie).
- Jechałem lewym pasem, kiedy nagle pojawił się na nim samochód jadący pod prąd. Świecił długimi światłami i zmuszał prawidłowo jadących do ucieczki na prawą stronę jezdni - relacjonował pan Jarosław,
autor nagrania.
"Było blisko do tragedii"
Według niego do wypadku brakowało bardzo niewiele. - Na szczęście jadący przede mną biały bus zjechał wystarczająco wcześnie, żebym ja też zdążył zjechać na prawy pas, między dwie ciężarówki. Było blisko do tragedii - opisywał niebezpieczne zdarzenie.
- Wydaje mi się, że kierowcą był starszy mężczyzna. Wyglądało na to, że pomylił się przy zjeździe - powiedział pan Jarosław.
Dodał, że nie zgłaszał sprawy na policję. - Wysłałem to nagranie przede wszystkim dla przestrogi - zaznaczył.
Autor: est/ak
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.
Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść"
13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.
13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".
Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"
Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.
Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble.
Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami
Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.
Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem
- Źródło:
- TVN24, PAP
Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.
44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl