Tragiczny wypadek na Śląsku. Nie żyje kierowca Seata Toledo, który w piątek około godziny 21 zderzył się czołowo z samochodem marki audi. Wiadomo, że seat jechał pod prąd. O wypadku, do którego doszło około godziny 21 w Jasienicy koło Bielska-Białej, poinformowała Kontakt 24 internautka.
"Pragnę poinformować o tragicznym wypadku, który miał miejsce w Jasienicy koło Bielska-Białej" - przed północą napisała internautka.
Jak poinformował Roman Waluś z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, w wyniku wypadku jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne.
„Do wypadku doszło w Jasienicy na drodze S1. Seat toledo jadący od strony Cieszyna zderzył się czołowo z audi jadącym od Bielska. Wiadomo, że kierowca seata jechał pod prąd. Po zderzeniu seat stanął w płomieniach. Dwie osoby z audi zostały przewiezione do szpitala. Kierowca seata zginął w płonącym samochodzie” – poinformował policjant.
Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, jezdnia w kierunku Cieszyna była przez dwie godziny zablokowana.
Autor: ak/mj