Na terenie jednej z sosnowieckich (woj. śląskie) posesji, w ogródku, podczas prac związanych z budową kanalizacji, wykopano pocisk artyleryjski. "Mój dziadek widział, jak wpadł do ogródka w styczniu 1945 roku" - powiedziała Magdalena, autorka zdjęć nadesłanych na Kontakt 24.
"W moim ogródku znaleziono pocisk artyleryjski z 1945 roku" - napisała na Kontakt 24 Magdalena.
Na miejsce znaleziska udali się policjanci, którzy zabezpieczyli teren. - Ewakuowaliśmy mieszkańców, sytuacja jest po kontrolą. Teraz czekamy na saperów - informował w rozmowie z nami podinsp. Dariusz Panas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
"Dziadek widział wpadający do ogródka pocisk"
Autorka zdjęć zaznaczyła, że przed laty jej dziadek wzywał saperów, aby sprawdzili ogródek pod kątem obecności niewybuchu z okresu II wojny światowej. Wtedy żaden pocisk nie został odnaleziony. - Mój dziadek, kiedy był dzieckiem, widział wpadający do ogródka pocisk, który nie wybuchł. To było w styczniu 1945 roku - opowiedziała Reporterka 24. Pocisk został odkryty podczas prac związanych z budową kanalizacji.
Po kilku godzinach został wywieziony w bezpieczne miejsce. - Zajął się nim zespół policjantów z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego z Katowic. Ewakuowani mieszkańcy mogli już wrócić do swoich domów - dopowiedział podinsp Panas.
Autor: popi/sk
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Niebezpieczne zachowanie kierowcy na skrzyżowaniu ulic Tymienieckiego i Kilińskiego w Łodzi. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie od pana Bartłomieja, na którym widać jak inny kierowca minął jego stojące przed światłami auto, po to, by następnie skręcić na czerwonym świetle. Autor zamierza zgłosić sprawę na policję. Jej rzeczniczka, poinformowała, że kierowca dopuścił się dwóch wykroczeń i grozi mu wysoki mandat.
Ominął samochód na linii ciągłej i przejechał na czerwonym świetle. Nagranie
Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Na węźle Konotopa w ciągu trasy S2 doszło do trzech zdarzeń z udziałem siedmiu aut. Nikt nie został ranny, ale były utrudnienia.
Siedem aut, trzy zderzenia na S2
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala
Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.
Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach
Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.
To była seria wypadków na A2 między Magdeburgiem a Berlinem. W ostatnim, o 4 nad ranem, udział brała furgonetka z polską rejestracją. Wjechała w ciężarówkę na końcu korka. 52-letni kierowca został zabrany do szpitala. Jego dwaj pasażerowie zginęli na miejscu. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia wypadku. MSZ poinformował po godzinie 13, że wśród ofiar śmiertelnych są Polacy, to mieszkańcy Wielkopolski.
W wypadku w Niemczech zginęli Polacy. Nowe informacje o ofiarach
W czwartkowy wieczór doszło do koniunkcji Księżyca i Jowisza. Nasz naturalny satelita i gazowy olbrzym jasno świeciły na niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie tego wyjątkowego zjawiska.
Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała
W alei Wilanowskiej po najechaniu na tył drugiego samochodu dachowało auto osobowe. Nikt nie został poszkodowany, kierowca auta które dachowało oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb.
Dachował w alei Wilanowskiej i zbiegł z miejsca zdarzenia
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24