"Pociąg znikąd". O centymetry minął się z ciężarówką

Pociąg przejechał przy otwartym szlabanie

Niewiele brakowało, aby doszło do tragedii na przejeździe kolejowym przy stacji Poznań Wschód. Mimo otwartych rogatek, pociąg osobowy przeciął na pełnej prędkości ulicę św. Michała. W tym samym czasie na tory wjechała ciężarówka. Centymetry zadecydowały, że oba pojazdy się nie zderzyły. Wszystko widać na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internauty lula77.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Na nagraniu widać, jak autor filmu podjeżdża pod zamknięty szlaban na ulicy św. Michała w Poznaniu. Chwilę później przejazdem wolno z wschodniej strony toczy się lokomotywa. Kiedy ta przejeżdża, rogatki podnoszą się i na torowisko zaczynają wjeżdżać samochody. Wchodzi też pieszy.

Jako pierwsza wjechała ciężarówka, która jednak szybko z torów musiała uciekać. Do przejazdu, na pełnej prędkości przejazdowej, niebezpiecznie szybko zbliżał się pociąg osobowy.

Jak napisał na Kontakt 24 internauta, który zarejestrował zdarzenie, widać dokładnie, że rogatki otworzyły się całkowicie i zniknęła sygnalizacja. "Wtedy pojawił się pociąg znikąd" - napisał lula77. "Ponowna sygnalizacja włączyła się po 6 sekundach od jej wcześniejszego wyłączenia zezwalającego pojazdom na bezpieczne wjechanie. Zamknięcie rogatek nastąpiło po przejedzie składu pociągu i zjechaniu farciarza z przejazdu" - dodał autor filmu.

Zawiódł człowiek?

O ocenę sytuacji poprosiliśmy eksperta, pracującego na co dzień jako dyżurny ruchu kolejowego.

- Rogatki przy ul. Św Michała zostały niedawno zmodernizowane. Znajdujący się przy nich system kamer umożliwia dróżnikowi znajdującemu się nawet kilka kilometrów dalej obsługiwanie tego przejazdu i śledzenie tego co się na nim dzieje. Zaistniała sytuacja mogła mieć dwie przyczyny. Albo błąd dróżnika, który najzwyczajniej w świecie zapomniał o kolejnym nadjeżdżającym składzie, albo błąd dyżurnego ruchu, który nie podał informacji o tym, że krótko po sobie będzie przejeżdżać lokomotywa i skład osobowy - mówi dyżurny, który woli pozostać anonimowy.

- Awaria urządzeń, na przykład siłowników szlabanu itp. jest raczej wykluczona. W sytuacji awaryjnej działa system który pozostawia wszystkie urządzenia i sygnalizatory w pozycji zamkniętej - dodaje.

Po godz. 16 do sytuacji odniósł się Maciej Dutkiewicz z PKP Polskie Linie Kolejowe. W mailu do redakcji tvn24.pl napisał:

Pracownikowi obsługującemu rogatki powierzono do czasu wyjaśnienia sprawy obowiązki niezwiązane z bezpieczeństwem ruchu kolejowego. Tuż po tym zdarzeniu na miejsce został wezwany patrol Straży Ochrony Kolei. Badanie alkomatem wskazało, że pracownik był trzeźwy. Pracownik wykonuje swoje obowiązki na tym przejeździe od 2008 roku. W zależności od wyników postępowania wyjaśniającego pracownikowi grożą poważne sankcje – nawet zwolnienie z pracy. Dzisiejsze zdarzenie traktujemy z pełną stanowczością i odpowiedzialnością. Już dziś wiemy, że dzisiejszy przypadek będzie tematem cyklicznych cokwartalnych szkoleń przeprowadzanych z 12 tysiącami pracowników, którzy zajmują się na co dzień obowiązkami związanymi z bezpieczeństwem ruchu kolejowego.

Czytaj też na tvn24.pl

Źródło: TVN24 Poznań

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Wisłostradzie, na wysokości Cytadeli, doszło do wypadku. Kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery ochronne i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z trzema pojazdami. Rannych zostało sześć osób.

Wypadek na Wisłostradzie. Sześć osób rannych

Wypadek na Wisłostradzie. Sześć osób rannych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

W porcie jachtowym w Kołobrzegu na jednym z zacumowanych tam jachtów doszło do wybuchu butli z gazem. Jedna osoba została poszkodowana.

Wybuch na jachcie w Kołobrzegu

Wybuch na jachcie w Kołobrzegu

Źródło:
TVN24

Obsługa samolotu, który miał wystartować z lotniska w podkrakowskich Balicach, zauważyła dym w kabinie. Maszyna jest uziemiona, a pasażerowie wrócili do terminalu. Jak mówi jedna z podróżnych, zapanował "lekki popłoch", jednak ewakuacja za pomocą zjeżdżalni przebiegła sprawnie.

Dym w kabinie samolotu. "Zgasło światło, zapanował lekki popłoch"

Dym w kabinie samolotu. "Zgasło światło, zapanował lekki popłoch"

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę wieczorem klienci nie mogli wyjechać z podziemnego parkingu Galerii Młociny. W korku spędzili nawet trzy godziny. Niektórzy zapowiedzieli, że to ich ostatnia wizyta w tym centrum. To nie pierwsza taka sytuacja, o paraliżu informowaliśmy już w ubiegłym roku.

Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu. "Wypuście ludzi z tego smrodu"

Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu. "Wypuście ludzi z tego smrodu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Martwa foka została wyrzucona na brzeg na plaży w Ustce. Zauważył ją internauta, który przesłał materiał na Kontakt24. Jak przekazały służby,wierzę zostało zabezpieczone, ale jego stan nie pozwala określić przyczyny zgonu.

Martwa foka na plaży w Ustce

Martwa foka na plaży w Ustce

Źródło:
Kontakt24

Na autostradzie A1 na pasie w kierunku Łodzi zapalił się samochód osobowy. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej. Jak informują służby, ogień został już opanowany, a jeden pas ruchu jest przejezdny. 26-letni kierowca nie doznał obrażeń. Film ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Auto w płomieniach na autostradzie. Są utrudnienia w ruchu. Nagranie

Auto w płomieniach na autostradzie. Są utrudnienia w ruchu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Od 1 października miał studiować urbanistykę w języku angielskim. Tuż przed rozpoczęciem roku akademickiego dowiedział się, że kierunek nie zostanie uruchomiony. Niedoszły student nie kryje żalu, a rzecznik Politechniki Warszawskiej zapewnia, że poszkodowanym zaproponowano pokrewne studia na uczelni.

Miał zaczynać studia. W ostatniej chwili dowiedział się, że ich nie będzie

Miał zaczynać studia. W ostatniej chwili dowiedział się, że ich nie będzie

Źródło:
TVN24+

Już w sierpniu wiele bocianów odlatuje z Polski do ciepłych krajów. Niektóre osobniki pozostają jednak w naszym kraju dłużej. Kilka z nich uchwycił na zdjęciach jeden z naszych czytelników.

Nie wszystkie bociany odleciały. Co robić, gdy się na nie natkniemy?

Nie wszystkie bociany odleciały. Co robić, gdy się na nie natkniemy?

Źródło:
Kontakt24, OTOP, PTOP

Chcieli studiować mediacje i negocjacje. W dniu inauguracji roku akademickiego okazało się, że ich pierwszym zadaniem domowym będzie negocjowanie z uczelnią i z właścicielami wynajętych niepotrzebnie mieszkań i pokoi. Krakowski uniwersytet poinformował 160 studentów pierwszego roku, że wybrany przez nich kierunek nie ruszy. Oficjalnie mowa jest o "zawieszeniu rekrutacji".

Zamknęli kierunek w dniu inauguracji. 160 studentów zostało na lodzie

Zamknęli kierunek w dniu inauguracji. 160 studentów zostało na lodzie

Źródło:
Kontakt24, TVN24+

Przymrozki w Polsce. Miniona noc była zimna. W części kraju o poranku było lodowato. Jak wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), miejscami temperatura spadła poniżej zera.

Przymrozki w Polsce. "Sezon drapania szyb rozpoczęty"

Przymrozki w Polsce. "Sezon drapania szyb rozpoczęty"

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z poniedziałku na wtorek nad północną Polską. Zdjęcia niezwykłego zjawiska świetlnego otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zorza polarna rozświetliła niebo nad Polską

Zorza polarna rozświetliła niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Tatrach spadł śnieg, a na Śląsku - grad. Jak przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, w poniedziałek miejscami pojawiały się burze.

Burze w Polsce. Na Śląsku sypnęło gradem

Burze w Polsce. Na Śląsku sypnęło gradem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wypadek na autostradzie A1 w Rogowie pod Toruniem. Ciężarówka zderzyła się z pojazdem służby drogowej. Kierowca trafił do szpitala. Nagranie ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wypadek na A1. Ciężarówka wjechała w pojazd służby drogowej

Wypadek na A1. Ciężarówka wjechała w pojazd służby drogowej

Źródło:
tvn24.pl

W parkingu w Białymstoku wylądował balon z zafoliowanym pakunkiem. Przedmiot został sprawdzony przez pirotechników. Służby ustaliły już, co było w środku. Jak się okazało, tej nocy więcej takich balonów wylądowało w województwie podlaskim.

Balon z pakunkiem wylądował na parkingu. Kilka kilometrów dalej znaleziono kolejny

Balon z pakunkiem wylądował na parkingu. Kilka kilometrów dalej znaleziono kolejny

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, PAP