Pociąg wjechał na schody. Około 30 rannych w wypadku na lotnisku
Około 30 osób zostało rannych w wypadku chicagowskiej kolejki. Pociąg uderzył w barierę na końcu trasy na stacji pod lotniskiem O'Hare i wypadł na peron, po czym zatrzymał się na schodach ruchomych. "Wszystko pozasłaniane: - napisał do redakcji @DanielJaworski, który był na miejscu zdartzenia.
Jak podają służby ratunkowe, sześć rannych jest w stanie średnim, a 26 w dobrym. Życie nikogo nie jest zagrożone. Maszynista samodzielnie wyszedł z kabiny i nie ucierpiał.
Pociąg jechał linią niebieską na lotnisko międzynarodowe O'Hare. Na stacji końcowej powinien zatrzymać się przed barierą kończącą tor, ale ze znaczną prędkością uderzył w nią i "wyskoczył" na peron. Siłą rozpędu skład przejechał kilkanaście metrów i uderzył w schody ruchome na końcu peronu. Pierwszy wagon podniósł się do góry i niemal "wyjechał" piętro wyżej.
Rzecznik miejskiej firmy transportowej CTA powiedział, że w momencie wjeżdżania na stację pociąg poruszał się "szybciej niż zazwyczaj". "Będziemy się przyglądać każdemu czynnikowi" - poinformował Brian Steele cytowany przez "Chicago Tribune".
Autor: aolsz/ja / Źródło: Chicago Tribune
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku silnego trzęsienia ziemi, które odnotowano u wschodnich wybrzeży Kamczatki, powstała fala tsunami. Dotarła ona między innymi do Hawajów. Na Kontakt24 napisały Polki przebywające na wyspach Oʻahu i Maui.
Relacje Polek z Hawajów: znajomi śpią w samochodzie, córki u nas na podłodze
W wypadku drogowym w Egipcie zginęła matka z dzieckiem - obywatele RP - potwierdził rzecznik MSZ Paweł Wroński. Jak przekazał, obrażenia odniosła jeszcze trójka innych naszych rodaków. Jedna z osób jest ciężko ranna. Pierwsze informacje o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Śmiertelny wypadek w Egipcie. Nie żyje Polka i jej dziecko, troje innych Polaków rannych
Na brzegu w miejscowości Niechorze (Zachodniopomorskie) świadkowie zauważyli w wodzie ciało. Na miejsce skierowano służby. Policja potwierdziła, że to 16-latek, który w poniedziałek zniknął pod wodą w Dziwnówku.
Zniknął pod wodą w Dziwnówku, morze wyrzuciło ciało w Niechorzu. Policja potwierdza śmierć 16-latka
Po obfitych opadach deszczu trudna sytuacja panuje w mieście Tolkmicko (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie wciąż trwa wypompowywanie wody z zalanych terenów. Strażacy mają dużo pracy w Nowym Dworze Gdańskim (woj. pomorskie), gdzie zalanych zostało około 300 domów i w Elblągu, gdzie woda popłynęła głównymi ulicami.
Ulewy w Polsce. Zalanych kilkaset domów, woda płynąca ulicami
Co najmniej 2606 interwencji związanych z niebezpieczną pogodą odnotowali w poniedziałek polscy strażacy. Trudne warunki panowały od południowych krańców kraju po Wybrzeże. W działaniach brało udział ponad 16 tysięcy strażaków i ochotników.
Ponad 2600 zgłoszeń po ulewach w Polsce
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.