Dwaj mężczyźni zginęli w porannym wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Łodzi. Samochód został staranowany przez pociąg Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Według policji, kierowca auta nie miał prawa jazdy. Zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Zgłoszenie o wypadku dostaliśmy o godzinie 7.45 - poinformował asp. sztab. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Dwaj mężczyźni zginęli na miejscu. To 54-letni kierowca oraz jego 24-letni pasażer - powiedział policjant. Jak dodał, kierowca nigdy nie miał prawa jazdy.
Ogromna siła uderzenia
Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ulicy Łozowej. Jak podkreślił policjant, siła uderzenia była tak duża, że pociąg pchał auto przez około 200 metrów.
Żaden z pasażerów pociągu nie ucierpiał. Maszynista był trzeźwy.
PKP PLK: Przejazd prawidłowo oznakowany
Jak poinformował Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych, przejazd, na który wjechał kierowca, był prawidłowo oznakowany. - Przyczyny zdarzenia wyjaśni specjalna komisja oraz prokuratura. Na przejeździe jest znak STOP, który nakazuje kierowcy zatrzymać się i upewnić czy nie nadjeżdża pociąg - zaznaczył Jakubowski.
Ruch pomiędzy stacjami Łódź Widzew a Zgierz wznowiono o godz. 11:45.
Autor: kab//tka