Pasażerowie jadący w poniedziałkowy wieczór pociągiem Kolei Mazowieckich w kierunku Warszawy musieli kontynuować podróż innym składem. W czasie jazdy odczepił się jeden z członów pociągu. Pierwszą informację o awarii, do której doszło przy wjeździe do stacji Pruszków, a także zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Fragment pociągu odczepił się w czasie jazdy
Informację o awarii potwierdziła nam Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckich. "Przy wjeździe do stacji Pruszków doszło do odczepienia ostatniego członu elektrycznego zespołu trakcyjnego. Pociąg relacji Skierniewice- Warszawa Wschodnia składał się z trzech takich członów. Nikomu z pasażerów nic się nie stało. Usterka uniemożliwiła jednak dalszą jazdę" - poinformowała po godz. 22 rzeczniczka.
Według informacji rzeczniczki, w trzecim członie pociągu nie było pasażerów - wszyscy siedzieli w dwóch poprzednich. Odjechali do Warszawy innym składem.
"Nie wiemy jeszcze, co było przyczyną usterki. Pociąg zostanie zabrany na przegląd" - zapowiedziała.
PLK: Nie doszło do blokady trasy
"Na odcinku, na którym doszło do awarii, znajdują się dwa tory. Nie doszło więc do blokady trasy" - informował nas przed godz. 23 Mirosław Siemieniec. Jak dodał rzecznik PLK, trasa kolejowa nie została uszkodzona.
Jak poinformował nas we wtorek o godz. 7.40 Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK SA, uszkodzony skład został usunięty z toru o północy. "Zostanie powołana specjalna komisja, która zbada przyczyny tego zdarzenia" - dodał.
Autor: ak//tka