Pociąg na złym torze. Maszynista zatrzymał skład
Pociąg pasażerski relacji Opole - Brzeg skierowano na zły tor. Zauważył to maszynista, który natychmiast zatrzymał skład. Nie wiadomo, co było przyczyną pomyłki, wyjaśni to specjalna komisja. "Mógł zawieść sprzęt albo ludzie" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK. O zdarzeniu jako pierwszy poinformował nas lokalny portal 24opole.pl.
Pociąg relacji Opole Wschodnie- Brzeg wyjechał z dworca Opole Główne w poniedziałek o godz. 15.21. "Tuż po wyjechaniu ze stacji Opole Zachodnie maszynista zorientował się, że został skierowany na zły tor i niezwłocznie zatrzymał pociąg" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK.
Zamiast wjechać na tor w kierunku Brzegu, skład wjechał na sąsiedni tor w kierunku Szydłowa. Nikomu z pasażerów nic się nie stało, tor na który wjechał był bezpieczny. Pasażerowie przesiedli się do innego, podstawionego pociągu.
Sprawę zbada komisja
Na razie nie wiadomo, dlaczego pociąg znalazł się na złym torze. "Nie wiemy co było przyczyną, czy zawiódł sprzęt czy ludzie" - powiedział Łańcucki. Dodał, że sprawę wyjaśni specjalna komisja kolejowa, która została wezwana na miejsce. Jej raport ma być znany we wtorek rano.
Ruch kolejowy z Opola w kierunku Brzegu, Nysy i Wrocławia przez godzinę był całkowicie zablokowany. Obecnie został przywrócony.
Autor: //ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Kotka Pepsi, znana z tego, że szybko wracała do domu, tym razem zniknęła na tydzień. Wróciła w stanie agonalnym z 18 ranami postrzałowymi na ciele. - Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę - mówi właścicielka zwierzęcia z Wrocławia. Sprawą zajmuje się policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Ktoś strzelał do kotki. Zwierzę wróciło do domu z 18 ranami
Na stacji Słodowiec pies wbiegł na tory metra. Trwały poszukiwania zwierzaka. W związku ze zdarzeniem z ruchu wyłączono sześć stacji pierwszej linii kolejki. Pociągi kursowały na skróconej trasie Kabaty - Dworzec Gdański.
Pies biegał po torach metra. Sześć stacji wyłączono z ruchu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Problem z dodzwonieniem się na numery alarmowe został szybko rozwiązany - poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. Dotyczył on telefonów niektórych operatorów komórkowych. Obecnie trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
Awaria numerów alarmowych naprawiona. MSWiA o możliwych przyczynach
Na Wisłostradzie, na wysokości Cytadeli, doszło do wypadku. Kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery ochronne i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z trzema pojazdami. Rannych zostało sześć osób.
Wypadek na Wisłostradzie. Sześć osób rannych
- Źródło:
- tvn24.pl, Kontakt24
Na autostradzie A1 na pasie w kierunku Łodzi zapalił się samochód osobowy. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej. Jak informują służby, ogień został już opanowany, a jeden pas ruchu jest przejezdny. 26-letni kierowca nie doznał obrażeń. Film ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Auto w płomieniach na autostradzie. Są utrudnienia w ruchu. Nagranie
We wtorek na przystanku autobusowym przy Wisłostradzie kręciło się stado dzików. Zdjęcia i film otrzymaliśmy na Kontakt24 od czytelniczki.
Policjant postrzelił amstaffa, który rzucił się na niego podczas interwencji w Krakowie. Pies wybiegł z mieszkania, gdy funkcjonariusze obezwładniali jego agresywnego właściciela. Ranne zwierzę trafiło pod opiekę pracowników schroniska.
Zatrzymywali mężczyznę, z mieszkania wybiegł amstaff. Padł strzał
Regaty Błękitnej Wstęgi Zatoki Gdańskiej zostały przerwane w sobotę po nagłej zmianie pogody i silnych podmuchach wiatru. Około południa część jachtów znalazła się w trudnej sytuacji na morzu, a do akcji ruszyli ratownicy i inni uczestnicy regat. Nagranie z akcji ratunkowej otrzymaliśmy od jednego z żeglarzy, który wraz ze swoją jednostką udzielał pomocy poszkodowanym.
Chcieli studiować mediacje i negocjacje. W dniu inauguracji roku akademickiego okazało się, że ich pierwszym zadaniem domowym będzie negocjowanie z uczelnią i z właścicielami wynajętych niepotrzebnie mieszkań i pokoi. Krakowski uniwersytet poinformował 160 studentów pierwszego roku, że wybrany przez nich kierunek nie ruszy. Oficjalnie mowa jest o "zawieszeniu rekrutacji".