Strażacy wyciągnęli z Warty w Gorzowie Wielkopolskim samochód osobowy, który stoczył się z bulwaru i utknął pod jedną z Łodzi. "Nie było awarii, kierująca nie zaciągnęła hamulca ręcznego" - relacjonował Sławomir Konieczny z gorzowskiej policji. Zdjęcia w serwisie umieścił Reporter 24 stiopa.
Sławomir Konieczny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim potwierdził informacje Reportera 24.
"Nie było awarii, kierująca nie zaciągnęła hamulca ręcznego. Tam jest lekki spadek, samochód stoczył się do rzeki" - poinformował rzecznik policji.
Uszkodzony pojazd wyciągnęli z rzeki strażacy.
Za niewłaściwe zabezpieczenie pojazdu kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych.
Autor: ak//ja