Kierowca busa uciekał przed Strażą Graniczną w Zachodniopomorskiem. Okazało się, że wiózł do Niemiec cudzoziemców. Nie mieli oni - jak informują służby - dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce. Kierowca oraz siedzący obok niego pasażer uciekli. 10 osób zostało zatrzymanych, w grupie było czworo dzieci. Informację oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W sobotę na Kontakt 24 odezwał się internauta zaniepokojony sytuacją, której był świadkiem.
- Około godziny 15.30, Straż Graniczna przy schronisku dla bezdomnych zwierząt w miejscowości Dobra koło Szczecina zatrzymała grupę uchodźców. Przewoźnicy uciekli - relacjonował nasz rozmówca.
- Z daleka było słychać, że coś się dzieje, słychać było sygnały dźwiękowe. Dojechał bus i pełnym gazem wjechał na łąkę. Potem usłyszałem Straż Graniczną jadącą na sygnałach. Z busa wyskoczyło 10 osób i przewoźnicy, którzy zostawili pojazd i uciekli. Straż ruszyła za tymi 10 osobami. Wśród nich były dzieci - opowiadał mężczyzna.
Jak dodał, po około 10 minutach na miejsce dojechały kolejne samochody Straży Granicznej. Mężczyzna nagrał, jak strażnicy zatrzymują cudzoziemców.
Kierowca i pasażer uciekli
Sytuację potwierdził TVN24 rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej, Andrzej Juźwiak. - W sobotę 6 listopada około godziny 15:30 funkcjonariusze Straży Granicznej ze Szczecina między miejscowościami Buk i Lubieszyn próbowali zatrzymać do kontroli busa, który kierował się w stronę Niemiec. Kierowca pojazdu nie reagował jednak na sygnały, więc funkcjonariusz rozpoczęli pościg - poinformował rzecznik.
Jak relacjonował Juźwiak, po kilku minutach pojazd ugrzązł na poboczu, a kierowca oraz jeden z pasażerów zbiegli z miejsca zdarzenia.
10 osób zatrzymanych
W busie pozostało 10 cudzoziemców: czterech mężczyzn, dwie kobiety oraz czworo dzieci w wieku od siedmiu do 15 lat. Wszyscy - jak informuje przedstawiciel SG - posiadali paszporty irackie, nie posiadali natomiast dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce.
Cudzoziemcy mieli być w dobrej kondycji, nie wymagali pomocy medycznej. Zostali zatrzymani i wciąż prowadzone są z nimi czynności. Dopiero po ich wykonaniu zapadnie decyzja o dalszym losie Irakijczyków.
Autor: eŁKa, mj/tam / Źródło: TVN24 Pomorze, Kontakt 24