Po awarii PKO BP szwankują bankomaty Euronetu. "Nie wydają gotówki"

bankomat-art

W piątek, po awarii PKO BP problemy mieli także klienci innych banków, korzystający z sieci bankomatów Euronet. Internauci informowali nas na Kontakt 24 o utrudnieniach w wypłatach gotówki, potwierdziła to także sieć Euronet w komunikacie na stronie internetowej.

TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)
TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)

Awaria PKO BP trwała kilka godzin, została usunięta po godzinie 18. Niedługo później pojawiły się problemy z wypłatami gotówki z bankomatów sieci Euronet. Jak piszą internauci, żądane sumy znikają z konta, jednak maszyny nie wydają gotówki. "Prosimy o pomoc w odzyskaniu naszych pieniędzy od sieci Euronet" - apelowali w piątek internauci.

"Bankomat nie wypłaca pieniędzy, a pobiera z konta"

"Pobierają pieniądze z naszych kont, a bankomaty ich nie wypłacają! Jest długi weekend i zostaliśmy bez pieniędzy! Jak długo musimy czekać na swoje pieniądze?" - napisał jeden z internautów.

"Bankomat nie wypłaca pieniędzy, a pobiera z konta. Banki nic nie robią z tym! Sama byłam w mBanku to pani tam pracująca powiedziała, że nic nie mogą z tym zrobić, bo tak jest w całej Polsce i kazała czekać. A mi zjadło z konta 1200 zł i jestem bez środków na życie. Skandal" - napisała @Aleksandra.

Sieć przeprasza

Mimo prób skontaktowania się z przedstawicielami sieci Euronet, nie udało się nam uzyskać informacji na temat przyczyn awarii. Do północy na stronie sieci klienci mogli przeczytać krótki komunikat o możliwych utrudnieniach, nie było jednak informacji, kiedy sytuacja wróci do normy. Do sobotniego południa podobny komunikat słyszeli także klienci, którzy próbowali dodzwonić się na infolinię.

"Uprzejmie informujemy, iż w chwili obecnej mogą wystąpić utrudnienia w przeprowadzaniu transakcji oraz telefonicznym kontakcie z obsługą Klienta. Przepraszamy za wszelkie niedogodności wynikające z zaistniałej sytuacji" - informowano.

Z problemami zmagał się też bank PKO BP

Kłopoty z wypłatą gotówki do godziny 18 mieli także klienci PKO BP.

"W całej Polsce od ok. godziny 14 trwa awaria bankomatów oraz płatności PAY PASS" - informował internauta @eaguszka. Z kolei internauta @Piotr dodał, że środki, które klienci chcieli wypłacić, są blokowane na rachunku. Internauci pisali, że niemożliwe są również wpłaty. Klienci banku obawiali się, że pozostaną bez pieniędzy przez cały długi weekend.

Jak poinformował po godz. 16 Michał Zwoliński z biura prasowego PKO BP, utrudnienia występowały przy wypłacie gotówki w bankomatach. "Problem dotyczy 15 proc. transakcji" - dodał.

Tuż po godz. 18 Monika Floriańczyk z biura prasowego PKO BP oświadczyła, że transakcje w bankomatach są już poprawnie obsługiwane.

Autor: ak,aka/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W rzece w Ustce znaleziono w środę walizkę z ludzkimi zwłokami w fazie daleko posuniętego rozkładu. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Tożsamość mężczyzny zostanie potwierdzona po badaniach sekcyjnych. Niewykluczone, że to zwłoki zaginionego na początku stycznia mieszkańca Ustki. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do makabrycznej zbrodni. W środę wczesnym wieczorem 22-latek, student uczelni, zaatakował siekierą portierkę, a potem interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został ciężko ranny. W czwartek podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje w tej sprawie.

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W środę rano doszło do zderzenia dwóch aut na Trakcie z Brzeskim, jedno z nich dachowało. Uczestnicy zostali przebadani na miejscu. Były chwilowe utrudnienia w ruchu.

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rejonie Bieszczad w sobotę pojawił się wał szkwałowy - groźnie wyglądająca chmura, która zwiastuje nadejście burzy. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W sobotnie popołudnie nad Paryżem przeszła burza z gradem i ulewnym deszczem. Występowały utrudnienia w kursowaniu metra. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące, jak niebezpieczna pogoda panowała w stolicy Francji.

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Źródło:
PAP, Kontakt24

Śmiertelny wypadek w Tychach. Samochód osobowy stanął w płomieniach po uderzeniu w drzewo. Kierowca spłonął w jego wnętrzu.

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

Źródło:
TVN24+

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Strażacy walczyli z pożarem odpadów w Port Service w Gdańsku. Na miejscu było sześć zastępów.

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Źródło:
TVN24

Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

W poniedziałek cała Hiszpania i Portugalia zmagały się z wielką awarią w dostawach prądu. Polacy przebywający w tych krajach opowiedzieli redakcji Kontakt24, jak trudne jest życie bez elektryczności. 

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Źródło:
TVN24

W Płocku w weekend pojawił się wir pyłowy. Nagranie tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Płonie zabytkowa willa w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie). W budynku jest przedszkole, które było zamknięte, kiedy wybuchł pożar. W środku są też lokale do wynajęcia - strażacy musieli z nich ewakuować 10 osób, w tym czworo dzieci.

Pożar budynku przedszkola. Ewakuowano 10 osób, w tym dzieci

Pożar budynku przedszkola. Ewakuowano 10 osób, w tym dzieci

Źródło:
PAP/TVN24

Pomnik pomordowanych Polaków został pomazany sprayem. Pseudograffiti pokrywa większą jego część. - Rozumiem, że każdy ma potrzebę ekspresji, ale są jakieś granice - powiedział pan Rafał, który zauważył dewastację.

Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"

Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl