W czwartek policja zatrzymała prawo jazdy mężczyźnie, który prowadził samochód po spożyciu alkoholu. Do zdarzenia doszło na jednej z ulic Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie). To były prokurator rejonowy. Wcześniej tego samego dnia był na rozprawie w sądzie. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zatrzymania doszło w godzinach porannych na ulicy Polnej we Włocławku.
- Mogę potwierdzić, że policjanci podczas rutynowej kontroli drogowej zatrzymali mężczyznę, który był w stanie nietrzeźwości. Sprawą obecnie zajmuje się Prokuratura Rejonowa i to ona może udzielić więcej informacji na ten temat - powiedział nam post. Tomasz Tomaszewski z zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Po alkoholu na rozprawie
Jak poinformował prokurator Wojciech Fabisiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku, prokurator rejonowy z Włocławka, Piotr S., "uchybił godności sprawowanego urzędu prokuratorskiego" będąc w stanie nietrzeźwości w trakcie rozprawy w Sądzie Rejonowym we Włocławku. Tę informację przekazał prokuraturze jeden z sędziów.
- Tego samego dnia Piotr S. opuścił budynek sądu i został zatrzymany przez policję podczas jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości. Trzykrotnie wykonano mu badanie przy użyciu alkotestu. Pierwsze wykazało 0,28 mg alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejne badania wykazywały tendencję spadkową - poinformował prok. Fabisiak.
Prokurator zawieszony
Piotr S. został zawieszony w wykonywaniu czynności służbowych. - Takie rażące uchybienie uzasadnia zawieszenie Piotra S. w pełnieniu czynności służbowych. Dodatkowo panu prokuratorowi zostało odebrane na miejscu zdarzenia prawo jazdy - poinformowała prok. Justyna Plechowska z Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Dodała, że będzie on teraz oczekiwał na przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego. Jeżeli jazda samochodem po użyciu alkoholu zostanie zakwalifikowana jako przestępstwo, a potwierdzić to mogą dopiero ostateczne wyniki badania krwi, wtedy prokuratura wystąpi o uchylenie mu immunitetu. - Będzie to miało na celu pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej za popełnienie przestępstwa z artykułu 178a paragraf 1 Kodeksu Karnego - uzupełniła prok. Plechowska.
Autor: kz,sc/popi,aw