"Kierowca czarnego mercedesa bezmyślnie wyprzedza i nieomal doprowadza do zderzenia trzech aut" - napisał na Kontakt 24 jeden z kierowców, który nagrał groźną sytuację na drodze w Zielonce pod Warszawą. Jak stwierdził, gdyby nie refleks kierowcy forda, który zrobił miejsce piratowi, doszłoby do wypadku.
- Możemy mówić o dwóch wykroczeniach popełnionych przez kierującego mercedesem - skomentował asp. szt. Tomasz Sitek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.
Jak mówił, pierwsze z nich to "zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym podczas wyprzedzania innego pojazdu, za co można nałożyć mandat karny w wysokości do 500 złotych oraz 6 punktów karnych". - Drugie wykroczenie to niestosowanie się do oznakowania poziomego P4 (podwójna linia ciągła). Można nałożyć za to mandat karny w wysokości do 200 złotych i 5 punktów karnych - tłumaczył asp. szt. Sitek.
Sąd i zatrzymanie prawa jazdy
Policjant ocenił, że kierowca mercedesa "w sposób rażący dopuścił się popełnienia wykroczenia oraz stworzył zagrożenie bezpieczeństwa innych użytków drogi". - W związku z tym, zasadne byłoby odstąpienie od ukarania kierującego mercedesem mandatem karnym i skierowanie wniosku o ukaranie do sądu oraz zastosowanie środka prawnego w postaci zatrzymania prawa jazdy - podsumował policjant.
Autor: aka, mz//tka