Pił za kierownicą, ranił interweniującego mężczyznę. Jazdę skończył w zbiorniku retencyjnym

Potrącenie na stacji paliw

- Skoczyłem na niego, ale zanim się zorientowałem, że powinienem szukać karty, która uruchamia auto, a nie kluczyków, siła odśrodkowa wyrzuciła mnie z samochodu. Uderzyłem głową w ziemię, potłukłem się, wybiłem bark. Koledzy próbowali go zatrzymać, ale nie udało się - mówił Reporter 24, który na stacji benzynowej próbował zatrzymać pijanego kierowcę. Na Kontakt 24 wysłał wideo z momentu zdarzenia.

Nietrzeźwy kierowca na stacji

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu, do jakiego doszło na stacji benzynowej koło Otwocka. Marcin, który skontaktował się z nami, opowiadał, że próbował zatrzymać nietrzeźwego kierowcę. Przesłał też nagranie przedstawiające moment ucieczki.

CZYTAJ TEŻ NA TVNWARSZAWA.PL

Co się działo wcześniej?

"Siedząc za kierownicą pije coś z butelki od wódki"

Do zdarzenia doszło przy trasie S17. - Zatrzymaliśmy się tam z kolegami. Koledzy poszli do sklepu, a ja wyszedłem z auta, by rozprostować kości. Zauważyłem kątem oka, że kierowca stojącego obok nas samochodu, siedząc za kierownicą pije coś z butelki od wódki, po czym popija to colą. Przeszedłem jeszcze obok niego, by się upewnić, że wzrok mnie nie myli. Nie mylił, widziałem w tamtym samochodzie butelkę od wódki. Odszedłem od tego auta, by móc zrobić mu zdjęcie. Zobaczyłem, że zapaliły się światła wsteczne i mężczyzna zaczyna odjeżdżać. Podszedłem do niego i zapytałem, gdzie jedzie. Powiedział, że do domu. Odpowiedziałem, że nigdzie nie pojedzie i próbowałem uniemożliwić mu odjazd z tej stacji – powiedział Marcin.

- Skoczyłem na niego, ale zanim się zorientowałem, że powinienem szukać karty, która uruchamia auto, a nie kluczyków, siła odśrodkowa wyrzuciła mnie z samochodu. Uderzyłem głową w ziemię, potłukłem się, wybiłem bark. Koledzy próbowali go zatrzymać, ale nie udało się to. Zadzwoniliśmy na 112 i ruszyliśmy w drogę. Kilka kilometrów dalej zobaczyliśmy, że ten samochód leży w rowie. Znowu zadzwoniliśmy na 112, ale widzieliśmy już nadjeżdżający radiowóz policyjny - opisywał.

Dodał, że wybrał się do lubelskiego SOR, by opatrzyć rany i nastawić bark. - Byłem też w tej sprawie na policji, wczoraj i dziś. Trzeba reagować - zakończył Marcin.

Ponad 1,5 promila

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze stołeczną policją. - Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy wczoraj o godzinie 14:16. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na jednej ze stacji benzynowych na terenie Otwocka jeden z mężczyzn próbował odebrać kluczyki kierującemu pojazdem renault. Mężczyzna ten podejrzewał, że kierujący może być nietrzeźwy. Kierowca jednak oddalił się w kierunku Lublina – powiedziała Małgorzata Wersocka z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Przekazała również, że w trakcie jazdy, na wysokości Woli Duckiej zjechał z trasy, uderzył w ogrodzenie i wjechał do zbiornika retencyjnego. Został tam zatrzymany przez policjantów, którzy zbadali stan jego trzeźwości. - Okazało się, że mężczyzna ma ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany. Prowadzone są teraz czynności w tej sprawie - zapewniła policjantka.

Autor: jw,kz/r / Źródło: tvnwarszawa.pl / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A4 w kierunku Katowic zapalił się autokar. Pasażerowie ewakuowali się przed przyjazdem straży pożarnej, jednak w pewnym momencie kierowca źle się poczuł i wymagał pomocy medyków. Film i zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Palił się autobus, którym podróżowała młodzież. Nagranie

Palił się autobus, którym podróżowała młodzież. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci i strażacy w szpitalu w Puszczykowie pod Poznaniem. Służby na nogi postawił poranny telefon. Do lecznicy zadzwonił nieznany mężczyzna i poinformował o rzekomym ładunku wybuchowym. Według straży pożarnej ewakuowano 130 osób.

Ewakuacja szpitala po porannym telefonie. Policja o "wyjątkowej bezmyślności"

Ewakuacja szpitala po porannym telefonie. Policja o "wyjątkowej bezmyślności"

Źródło:
TVN24

Strażacy walczą z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień objął obszar o powierzchni około 450 hektarów. Ze względu na dużą liczbę użytych do działań śmigłowców i samolotu, ale również dronów, na miejsce pożaru skierowano koordynatora operacji lotniczych z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. We wtorek rano do dyspozycji będzie dodatkowych prawie 300 funkcjonariuszy.

Dwa odcinki bojowe i bardzo dynamiczna sytuacja

Dwa odcinki bojowe i bardzo dynamiczna sytuacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Obfite opady śniegu i deszczu nawiedziły francuskie, włoskie i szwajcarskie Alpy. W wyniku gwałtownej aury tysiące gospodarstw domowych jest bez prądu, a niektóre drogi, w tym tunel pod Mont Blanc, są nieprzejezdne.

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Źródło:
PAP, Reuters,meteonews.ch

W niedzielę rano w Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar - zapalił się namiot z kontenerami. Nad miastem unosił się czarny dym. Straż pożarna szybko opanowała ogień, trwa dogaszanie. Dwóch strażaków zostało poszkodowanych. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt24.

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Źródło:
tvn24.pl

Pożar na terenie zakładu wulkanizacyjnego w Słupsku wybuchł w niedzielę wczesnym rankiem. Ogniem zajęły się głównie opony, nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.

Pożar opon w zakładzie wulkanizacyjnym

Pożar opon w zakładzie wulkanizacyjnym

Źródło:
TVN24/Kontakt24

W Policyjnym Ośrodku Szkoleniowym w Mielnie (woj. zachodniopomorskie) 20-letni pijany kursant ze Szkoły Policji w Słupsku miał uderzyć ratownika medycznego. Mężczyzna został zatrzymany, usunięty z kursu i usłyszał zarzuty. O przyszłości 20-latka w formacji zadecyduje jego komendant.

Awantura w ośrodku szkolenia policji. Pijany kursant miał uderzyć ratownika

Awantura w ośrodku szkolenia policji. Pijany kursant miał uderzyć ratownika

Źródło:
Kontakt 24

Służby pracują w okolicach Stawu Służewieckiego, z którego wyłowiono w czwartek zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny. Policja nie zdradza szczegółów sprawy.

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na jednym z placów zabaw Toruniu zamieszkał nietypowy gość. To kaczka. - Siedzi tam już tak od tygodnia, a w poniedziałek pojawiła się na ogrodzeniu kartka z informacją o tym, że teren został wyłączony z użytku - wyjaśnia pan Maciej z Torunia. Informacje i materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Nietypowi goście zamieszkali  na placu zabaw

Nietypowi goście zamieszkali na placu zabaw

Źródło:
tvn24.pl

Nad Polską pojawiła się zorza polarna. W nocy ze środy na czwartek na półkuli północnej panowały wyjątkowo korzystne warunki do wystąpienia tego zjawiska. Zobacz, jak Światła Północy prezentowały się w materiałach Reporterów24.

Ubiegłej nocy niebo lśniło od Bałtyku po Śląsk

Ubiegłej nocy niebo lśniło od Bałtyku po Śląsk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Na budowie przy ulicy Naramowickiej w Poznaniu doszło do pożaru elewacji budynku. Nad miastem widać było kłęby czarnego domu. - Trwa dogaszanie pożaru, nie ma informacji o poszkodowanych - przekazał ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik poznańskich strażaków.

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Źródło:
tvn24.pl

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna na niebie w nocy ze soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska. Pierwsza wiosenna pełnia jest szczególnie istotna, ponieważ na jej podstawie określana jest data Wielkanocy - święta ruchomego.

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

Źródło:
Kontakt24