Pijany lekarz zatrzymany w szpitalu. Teraz traci pracę

Pijany lekarz zatrzymany w szpitalu w Białymstoku

Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku w trybie natychmiastowym wypowiedział kontrakt lekarzowi, który w sobotę pod wpływem alkoholu przebywał na terenie placówki. Mężczyzna miał blisko 1,6 promila. Ze szpitala wyprowadzili go policjanci. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Policja otrzymała zgłoszenie tuż przed godziną 12 w sobotę. - Zostaliśmy powiadomieni o tym, że na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym ma przebywać nietrzeźwy pracownik personelu medycznego - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 nadkomisarz Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Jak dodał, funkcjonariusze pojechali na miejsce i faktycznie potwierdzili - lekarz miał prawie 1,6 promila alkoholu w organizmie.

Nadkomisarz Krupa wyjaśnił, że 39-latek opuścił budynek w obecności policjantów. - Do sądu zostanie wysłany wniosek o popełnionym wykroczeniu. Najpierw będziemy ustalać, czy lekarz jedynie przebywał w miejscu pracy, czy jednak miał kontakt z pacjentami - mówił w sobotę Krupa.

Uniwersytet sprawdzi monitoring

Sprawę wyjaśniają również władze uniwersyteckie. - W tej chwili dyrekcja powołała specjalny sztab, który wyjaśnia sytuację. Będziemy przeglądać monitoring, o której ten lekarz przyszedł do pracy i czy rzeczywiście przyjmował pacjentów - poinformował w poniedziałek Marcin Tomkiel, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Jak mówił w poniedziałek rano, mężczyzna został odsunięty od pełnionych obowiązków. - Jeszcze dzisiaj, jeżeli potwierdzimy, że ten lekarz przyszedł normalnie, świadczył pracę i był po spożyciu alkoholu, to w trybie natychmiastowym zostanie rozwiązany kontrakt z nim - zapewniał rzecznik.

Chwilę po godzinie 15 w rozmowie z TVN24 Tomkiel powiedział, że 39-latkowi "został wypowiedziany kontrakt".

- To jest kontrakt z miesięcznym okresem wypowiedzenia. To oznacza, że przez najbliższy miesiąc nie będzie on przyjmował pacjentów, nie będzie tutaj świadczył żadnych usług, a jednocześnie jest to taki czas, żeby dokładnie wyjaśnić, co się wydarzyło - relacjonowała na antenie TVN24 Anna Borkowska-Minko.

Jak dodawała, 39-letni lekarz posiada doktorat. Obecnie robi także drugą medyczną specjalizację.

- (Podczas przesłuchania - red.), jak twierdzi policja, mówił o tym, że faktycznie dzień wcześniej spotkał się ze znajomymi, pił alkohol. To lekarz kontraktowy, a nie lekarz etatowy. Kontraktowy, to oznacza, że nie ma możliwości, aby wziąć na przykład urlop na żądanie. W związku z tym, przyszedł na dyżur do szpitala będąc pod wpływem alkoholu - powiedziała Borkowska-Minko.

W imieniu szpitala rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przeprosił za zaistniałą sytuację. - Chciałbym dodać, że dobro i bezpieczeństwo pacjentów było cały czas zabezpieczone - mówił Tomkiel.

Autor: mj,bkol//ank

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
Kontakt 24

Zarząd Transportu Miejskiego informował o utrudnieniach dla pasażerów na ulicy Woronicza. Dla dwóch linii tramwajowych wyznaczono objazdy.

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poniedziałek przyniósł części kraju gwałtowną aurę. Pojawiły się burze, którym towarzyszył silny wiatr. Na Pomorzu wiało tak mocno, że drzewo spadło na tory. Konieczna była interwencja strażaków. Materiały z burzowego poniedziałku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z łosiem, który przechadza się ulicą w Markach. Zwierzę przechodzi obok samochodów, jest zagubione.

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niedziela przyniosła części kraju burze. Wiał też silny wiatr, który spowodował, że nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem pojawiła się potężna chmura piasku. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W Wilanowie doszło do kolizji auta osobowego ze słupem sygnalizacji świetlnej. Kierowca opuścił samochód jeszcze przed przybyciem służb.

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Samochód osobowy zapalił się na ulicy Wolskiej. Spłonął doszczętnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar w fabryce mebli w Toruniu. Spłonęła hala produkcyjna, nie ma osób poszkodowanych. Straty są jednak bardzo duże. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. To wyjaśni policyjne śledztwo.

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl