Piesi na pasach, czerwone światło, a oni i tak jadą
Od siedmiu sekund sygnalizacja pokazywała czerwone światło. Kierowca postanowił jednak przejechać. Nagranie niebezpiecznej sytuacji otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Reporter 24 jechał ulicą Powstańców Śląskich w kierunku Górczewskiej. Jadący przed nim samochód zatrzymuje się na pomarańczowym świetle, autor filmu robi to samo.
Jednak w tym samym czasie inaczej zachowują się kierowcy poruszający się drugim pasem.
"Przed nogami jednej z pań"
"Po zapaleniu się czerwonego światła dla samochodów przy przejściu dla pieszych najpierw przejeżdża bus. Piesi potem wchodzą na pasy przy swoim zielonym i nagle przed nogami jednej z pań przejeżdża auto prawie ją potrącając" - opisuje autor filmu, który otrzymaliśmy na Kontakt 24.
A na filmie widzimy, że rozpędzony samochód wjeżdża na pasy około siedem sekund po zapaleniu się czerwonego światła.
Autor: kz/mś,kab / Źródło: tvnwarszawa.pl/Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.