"Pies-ratownik wyciąga człowieka z wody". Zobacz nagranie Reportera 24 z ćwiczeń

Pies trenuje ratowanie człowieka

Reagują na krzyk, doholują do brzegu nawet dwie tony. To psy-ratownicy, które w Gdańsku Brzeźnie co tydzień są szkolone, aby pomagać tonącym. Jedną z takich ćwiczeniowych akcji ratunkowych uwiecznił podczas piątkowego spaceru Reporter 24 o nicku Robert3City.

Kontakt24 - Opinia użytownika

- Byliśmy z rodziną na spacerze i zauważyliśmy mężczyznę wzywającego pomoc oraz psa wskakującego do wody i płynącego na ratunek - opowiedział Reporter 24. Jak się okazało, były to ćwiczenia przy molo w Gdańsku Brzeźnie. - Pies kilka razy wskakiwał do wody i ściągał pana na brzeg - dodał Robert3City.

Cotygodniowe ćwiczenia psów-ratowników

Ćwiczenia ratownicze z udziałem czworonogów odbywają się tam co tydzień. To prowadzony od października program "Przyjdź z psem na plażę". - W ten sposób jesteśmy w stanie wyselekcjonować psy, które nadają się do ratownictwa i zapraszamy je do współpracy - powiedziała Kamila Ormianin, kierownik sekcji psów ratowniczych WOPR w Gdańsku.

W piątek odbyły się dodatkowe ćwiczenia, a wzięło w nich udział 10 czworonogów. - Zazwyczaj trenujemy w soboty od południa po lewej stronie molo - zaznaczyła koordynatorka "psiej" sekcji.

W trakcie ćwiczeń psy są szkolone pod kątem ratowania życia w wodzie, a także są uczone podstawowych zasad posłuszeństwa. - Mają reagować na jakikolwiek krzyk czy sygnały wołania o pomoc ze strony osoby poszkodowanej - zaznaczyła nasza rozmówczyni.

Doholują do brzegu nawet dwie tony

Psy na wezwanie pomocy wskakują do wody i podpływają do osoby topiącej się. Jeśli jest ona przytomna, łapie za koło ratunkowe lub specjalny uchwyt umieszczony na kamizelce, jaką ma na sobie psi ratownik. - W przypadku osoby nieprzytomnej wyszkolony pies jest w stanie złapać taką ją za nadgarstek i ciągnąć do brzegu - podkreśliła Kamila Ormianin.

Przedstawiciele landseerów i nowofundlandów są w stanie holować do brzegu ciężar o masie do dwóch ton. Kamila Ormianin

Psy szkolone na ratowników potrafią zaskoczyć swoimi możliwościami. - Przedstawiciele landseerów i nowofundlandów są w stanie holować do brzegu ciężar o masie do dwóch ton - poinformowała kierownik sekcji psów ratowniczych WOPR. Co ważne, takie umiejętności może wykazywać tylko dorosły i wykształcony pies. - Na jednym psie ćwiczyliśmy kiedyś holowanie ośmiu pozorantów jednocześnie, połączonych w łańcuszek - dodała.

To właśnie landseery, nowofundlandy i labradory mają najlepsze predyspozycje do ratownictwa wodnego. - Nasza sekcja rozpoczęła działalność od landseera. Obecnie wszystkich piesków jest 15, głównie są to labradory - powiedziała Kamila Ormianin. Landseery w sekcji pracują od czwartego miesiąca życia, wtedy też zaczęły być uczone podstaw posłuszeństwa. Najbardziej doświadczony pies-ratownik ma za sobą już cztery sezony pracy.

Przeczytaj też o psich patrolach na plaży w tvn24.pl.

Autor: popi/sk

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Opady śniegu nawiedziły część Polski w piątek rano. Miejscami obficie padało, a warunki na drogach były trudne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24