Trzy kolizje i zdarzenie drogowe z udziałem sześciu pojazdów w przeciągu jednej godziny miały miejsce na A4 w okolicach Katowic. Przyczyniła się do tego mokra i śliska droga. Jeden z uczestników kolizji trafił z obrażeniami do szpitala. Zdjęcia i informację przesłał na Kontakt 24 Reporter 24 o nicku SilesiaNews.
Seria zdarzeń
O pierwszej kolizji na A4, do której doszło pod Katowicami w kierunku Krakowa, policja dowiedziała się około godziny 8. "W wyniku niedostosowania prędkości do panujących na drodze warunków 'złamał się' samochód ciężarowy" - poinformował nas asp. Dariusz Ziołowicz z komisariatu autostradowego w Katowicach.
Dodał, że po tym zdarzeniu, z powodu niezachowania odpowiedniej odległości, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych - forda i renault. "Kierujący fordem uderzył potem w barierkę i trafił do szpitala w Mysłowicach. Obrażenia, których doznał, nie zagrażają jego życiu" - relacjonował.
Chwilę później doszło do trzeciej kolizji. "Kierowca mazdy wpadł w poślizg i również wjechał na barierkę" - powiedział policjant i dodał, że do ostatniego zdarzenia doszło już po godzinie 9 na przeciwnym pasie ruchu. "Kierujący audi nie zachował bezpiecznej odległości, przez co najechał na tył jadącej przed nim toyoty" - relacjonował asp. Ziołowicz.
Chaos na drodze
Zapewnił też, że uczestnicy wszystkich tych zdarzeń byli trzeźwi. Dodał, że na A4 nie było większych utrudnień w ruchu. "Wprowadziły jedynie chaos na drodze" - uzupełnił.
Autor: ap/aw