W Brzostowcu (powiat grójecki) kierowca samochodu osobowego próbował wyprzedzić samochody. Niewiele brakowało do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka busem. Informację oraz nagranie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Świadkiem niebezpiecznych manewrów na drodze w miejscowości Brzostowiec w powiecie grójeckim był pan Grzegorz. Jak przekazał, do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 18.
"Wylądowałbym w rowie"
- Wracałem z pracy, jeżdżę tą drogą bardzo często. Za mną jechało auto. W pewnym momencie zobaczyłem, jak wyjeżdża zza niego audi, to była jeszcze linia przerywana. Za mną było jeszcze trochę miejsca, spokojnie by się zmieścił, ale on uznał, że wyprzedzi jeszcze i mnie, nie przerwał manewru. Podczas wyprzedzania intensywnie trąbił - opowiadał.
- Gdy zrównał się ze mną, wjechał już na linię ciągłą. Dodatkowo to działo się też na wzniesieniu. Wtedy z naprzeciwka wyjechał bus. Całe szczęście, że ode mnie do jadącej przede mną ciężarówki była pewna odległość i audi zdążyło tam zjechać, bo inaczej wylądowałbym w rowie. Pewnie by mnie zepchnął, albo zderzyłby się z tym busem czołowo - poinformował pan Grzegorz.
Dodał, że zdarzenie zgłosił grójeckiej policji. - Przekazałem im też nagranie - podsumował.
Autor: jw, ek/dg / Źródło: Kontakt 24/tvnwarszawa.pl