Lato to moment, kiedy dookoła jest mnóstwo zielonych krzewów, drzew i kwiatów. To tam chowają się rozmaite letnie zwierzątka. Wśród nich różowy pasikonik, którego na zdjęciach uwieczniła Reporterka 24.
W swoim ogrodzie Reporterka 24 Honorata w czerwcu sfotografowała różowego owada. - Pasikoników dookoła było mnóstwo, ale tylko jeden różowy, siedział na różowym kwiecie czosnku, mógł się tam czuć bezpiecznie ze względu na ubarwienie - opowiadała Honorata.
Jak dodała, różowego owada widziała przez kilka dni w połowie czerwca, wydaje się, że siedział w bezpiecznych dla siebie miejscach - zaznaczyła.
Jego śliczny i oryginalny wygląd nie jest jednak spowodowany zbyt długiem przebywaniem na słońcu. Przyczyną jest schorzenie genetyczne, zwane erythrism, czyli nadmierne zaczerwienienie. Ta choroba porównywalna jest do albinizmu czy melanizmu.
Nie tylko zielone i brązowe
Pasikoniki tradycyjnie są zielone lub brązowe. Te kolory pozwalają im ukryć się w naturalnym środowisku. Wśród tych zielonych występują też takie, które mają problem z wtopieniem się w tło, przez co mogą być bardzo łatwą zdobyczą dla drapieżników. W naturalnym środowisku nie są zdolne do przetrwania.
Aby ten owad mógł przeżyć, skazany jest na życie w niewoli. I choć niektórzy mogą na to narzekać, jednak tylko ta sytuacja pozwoli uniknąć mu nieuchronnej i zapewne gwałtownej śmierci.
Jednak pasikonik, który pozostanie na wolności, będzie działał instynktownie, czyli w momencie zagrożenia będzie udawał kolorową roślinność w nadziei, że drapieżnik go nie pożre.
Różowe pasikoniki na całym świecie
Według badaczy mutacja ta pierwszy raz została zarejestrowana przez entomologów w 1887 roku i od tamtej pory jest zauważana na całym świecie. Niektórzy ludzie twierdzą, że mamy większą szansę na wygraną dużych pieniędzy w loterii niż zobaczenie tego rzadkiego okazu.
Autor: ło/aw