Mężczyzna zawisł na paralotni na jednym z drzew w miejscowości Kąclowa (Małopolskie). Lot zakończył na wysokości 20 metrów, lądując na jodle. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Początkowo straż pożarna informowała o tym, że paralotniarz zawisł na drzewie w miejscowości Ropa. Jak jednak doprecyzował później młodszy brygadier Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach, do zdarzenia doszło w miejscowości Kąclowa.
Jak poinformował, paralotniarz zawisł na wysokości 20 metrów. - O godzinie 14:04 dostaliśmy sygnał o mężczyźnie, który lecąc paralotnią utknął na jodle. Na miejsce zostało wysłanych pięć zastępów Państwowej Straży Pożarnej i ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Grupy Krynickiej - dodał oficer prasowy. Jak powiedział strażak, paralotniarz samodzielnie przypiął się do pnia drzewa, minimalizując ryzyko upadku.
- Przy wykorzystaniu technik alpinistycznych, strażacy dotarli do mężczyzny. Zdjęli go drzewa - relacjonował - przekazał strażak. Funkcjonariusze ściągnęli z drzewa również paralotnię. - Mężczyzna czuje się dobrze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podsumował mł. bryg. Surmacz.
Autor: jw/kab