Dwie osoby podróżowały paralotnią, która zaczepiła o linię wysokiego napięcia i spadła na auto w Myszkowie (Śląskie). Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed godziną 20. - To stało się niedługo po starcie - relacjonował Reporter 24.
- Paralotnia spadła na ulicę Pułaskiego. Paralotniarz wraz z pasażerką spadli na przejeżdżającego renaulta scenica - powiedziała st. asp. Barbara Poznańska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
Jak dodała policjantka, prawdopodobną przyczyną było zahaczenie paralotni o linie energetyczne.
- Nikomu się nic nie stało. Jedynie samochód uległ w jakimś stopniu zniszczeniu. Kierowcy byli trzeźwi, a zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja - zakończyła.
Autor: mj/kab