"Uważajcie na te maile. To kolejna próba wyłudzania pieniędzy" - przestrzega innych użytkowników jedna z naszych internautek. Chodzi o podszywających się pod T-Mobile oszustów, którzy rozsyłają maile ze spreparowanymi fakturami. Operator zna sprawę i radzi, by mieć się na baczności.
"Próba wyłudzenia"
Operator zna sprawę i ostrzega swoich klientów przed oszustami. "Informujemy, że T-Mobile Polska odnotowała pojawienie się w Internecie wiadomości e-mail sugerujących poprzez adres nadawcy (twoja_f@ktura.t-mobile.pl) oraz wykorzystanie używanego przez naszą firmę logo, że jest to korespondencja pochodząca od operatora" - czytamy w komunikacie. "Korespondencja ma skłonić adresatów do wykonania przelewu na konto i jest próbą wyłudzenia" - tłumaczy firma.
Jak zareagować?
Jak alarmuje firma, fałszywe wiadomości mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie. "Radzimy natychmiast wykasować maila bez otwierania załącznika" - czytamy w oświadczeniu.
"Prosimy porównać numer konta z podawanym dotychczas i nie odpowiadać na wiadomość" - zwraca uwagę operator i podkreśla, że w przypadku wątpliwości, czy korespondencja zawierającą w adresie nadawcy t-mobile.pl pochodzi od operatora, czy jest też tylko próbą podszycia się pod firmę, należy skontaktować się z Biurem Obsługi Klienta, Biurem Obsługi Użytkownika lub na adres boa@t-mobile.pl.
T-Mobile się odcina
Operator zaznacza, że nie ma nic wspólnego z fałszywymi wiadomościami. "Pragniemy poinformować, że T-Mobile nie ma nic wspólnego z tą korespondencją i nie została ona wysłana z naszych serwerów. Jednocześnie podejmujemy wszelkie niezbędne kroki prawne w celu zablokowania dalszego podszywania się pod naszą firmę i prowadzenie nieuczciwej korespondencji" - informuje firma.
Oszuści nie śpią
Jak podaje policja, dane newralgiczne są najczęściej pozyskiwane przez oszustów przy wykorzystaniu:
- rozsyłanych sfałszowanych wiadomości e-mail, „udających” komunikaty z działu bezpieczeństwa bankowości elektronicznej, administratorów serwerów poczty elektronicznej lub serwisów aukcyjnych, z prośbą o przesłanie pinów, haseł lub kodów jednorazowych w celu weryfikacji poprawności działania serwisu po np. pracach konserwacyjnych na serwerze, - rozsyłanych fałszywych wiadomości e-maili z odnośnikami (linkami) do spreparowanej strony WWW e-banku, serwisu płatności elektronicznej, serwera poczty elektronicznej, serwisu społecznościowego lub serwisu aukcyjnego, - złośliwego oprogramowania komputerowego (konie trojańskie, keyloggery), zmiany adresu IP przedmiotowej strony na serwerze DNS i przekierowanie ruchu sieciowego na inny serwer, na którym „postawiono” wcześniej spreparowaną fałszywą stronę, np. banku, - zmiany pliku HOSTS znajdującego się na komputerze ofiary, który jest odpowiedzialny za interpretację adresów IP i przypisanych im nazw domenowych. policja.pl
Phishing, pharming, kradzież tożsamości. Na co uważać? Jak się chronić? Przeczytaj na portalu tvn24bis.pl
Autor: gk//tka