Oslo dzień po zamachu. "Na ulicach jakby ciszej"

Oslo dzień po zamachu

"Na ulicach jest jakby ciszej, nie słychać śmiechów" - relacjonował sobotnią sytuację w Oslo Reporter 24, Pawel_Arczewski, który na co dzień mieszka w stolicy Norwegii. Dzień po podwójnym zamachu, w którym zginęły co najmniej 93 osoby, mieszkańcy gromadzili się na ulicach, by uczcić pamięć ofiar zbrodni. W wielu miejscach składane były kwiaty i zapalane znicze. Jednocześnie centrum miasta cały czas było bacznie strzeżone przez żołnierzy. Widać także pierwsze prace porządkowe w okolicy, w której doszło do wybuchu.

Służby wojskowe w pełnej gotowości

"Byłem dzisiaj w centrum Oslo. Ruch wygląda w miarę normalnie, ale są miejsca, gdzie widać wzmożone środki ostrożności. Można to zauważyć m.in. w okolicach Pałacu Królewskiego. Są tam samochody wojskowe oraz uzbrojeni żołnierze" - relacjonował w sobotę Pawel_Arczewski, mieszkający w Oslo.

"Widziałem sytuacje, gdy pod Pałac nagle podjechał bliżej samochód. Żołnierze od razu podbiegli do niego i zatrzymali kierowcę do wyjaśnienia".

Według relacji Reportera 24, drugie pilnie strzeżone miejsce to Stortinget, czyli Parlament. Cały czas otoczony jest taśmami, a wokół budynku jest wojsko.

"Na ulicach jakby ciszej"

"Dalej przeszedłem pod Oslo Domkirke, czyli katedrę w Oslo. Tam wiele osób, aby uczcić pamięć zamordowanych osób, złożyło kwiaty i zapaliło znicze. Później wybrałem się w stronę miejsca wybuchu. Wszędzie widać prace porządkowe, cały czas nie mogą tam wejść osoby postronne, wszystko jest ogrodzone taśmami" - opowiadał Pawel_Arczewski.

W centrum Oslo zrobiło się spokojniej. "Według mnie jest sporo ludzi na ulicach, ale jest jakby ciszej. Nie słychać śmiechów. Poza strefą zamknięta komunikacja i sklepy funkcjonują normalnie. Widziałem dużo wycieczek w Parku Vigelanda" - dodał Reporter 24.

ZOBACZ TAKŻE: BYLI WTEDY W CENTRUM OSLO - RELACJE REPORTERÓW 24

"Szpitale przygotowane na wielu pacjentów"

Z kolei Tomasz Szymkowski, który również mieszka w Oslo informował, że na ulicach spotkać można było ogromne ilości policjantów i żołnierzy. "Teren na którym doszło do eksplozji cały czas jest zamknięty dla osób postronnych. Można zauważyć ciężki sprzęt, który cały czas wywozi szkło i gruz po wybuchu. Służby zapewniają, że wszystko jest pod kontrolą. Są bardzo przyjaźnie nastawieni do przechodniów".

Jak dodał, wszystkie szpitale są w pełnej gotowości i przygotowane na przyjęcie wielu pacjentów.

Eksplozja w centrum Oslo

Tragedia w Norwegii rozpoczęła się w piątek 22 lipca tuż po godzinie 15. Doszło tam do silnej eksplozji w rządowej dzielnicy, w pobliżu budynków parlamentu, w samym centrum Oslo.

W wybuchu zginęło siedem osób, a 10 zostało poważnie rannych. Teren w pobliżu eksplozji został całkowicie zdewastowany. Zniszczony został m.in. 17-piętrowy budynek, w którym mieści się biuro premiera, gmach ministerstwa handlu i przemysłu oraz budynek ministerstwa finansów.

Po wybuchu - strzelanina na wyspie

Po godz. 18, trzy godziny po wybuchu w Oslo, na norweskiej wyspie Utoya młody mężczyzna przebrany za policjanta otworzył ogień do uczestników obozu młodzieżówki rządowej Partii Pracy. Przebywało tam ok. 560 osób w wieku od 14 do 18 lat. Według ostatnich informacji w wyniku ataku na wyspie zginęło 85 osób, ale niewykluczone, że liczba ta może wzrosnąć.

W piątek wieczorem norweska policja aresztowała podejrzanego o masakrę na wyspie Utoya. Domniemanym sprawcą masakry jest 32-letni Norweg Anders Behring Breivik. Ma sympatie skrajnie prawicowe i antyislamskie, w przeszłości nie był karany. Podejrzany ogłosił za pośrednictwem adwokata że wie, iż jego czyny były "potworne", jednak jego zdaniem były "konieczne". Przed sądem stanie najprawdopodobniej w poniedziałek.

Policja poinformowała, że łączy masakrę na Utoyi i zamachy w Oslo z tą samą osobą. Władze zaznaczają jednak, że nie ma pewności, czy sprawca ataków był tylko jeden.

ZOBACZ TAKŻE SPECJALNY RAPORT W PORTALU TVN24.PL

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: dsz//ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Chmielniku na Podkarpaciu 60-latka potrąciła w rejonie przejścia dla pieszych 10-latka. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziecko trafiło do szpitala.

Dziecko potrącone w pobliżu przejściu dla pieszych. Lądował śmigłowiec LPR

Dziecko potrącone w pobliżu przejściu dla pieszych. Lądował śmigłowiec LPR

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek na śródmiejskim odcinku Wisłostrady doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jeden z kierowców jechał tą bardzo ruchliwą arterią pod prąd. Sytuację uchwyciła kamera samochodowa jednego ze świadków.

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Źródło:
Kontakt24

Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Źródło:
Kontakt24

Trudne warunki atmosferyczne spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia kilkuset pociągów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje dotkniętych utrudnieniami pasażerów. - Sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się. Wszystkie linie kolejowe są przejezdne - przekazały PKP Polskie Linie Kolejowe.

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Z mostu gen. Stefana Grota-Roweckiego odpadła metalowa platforma. Zamontowana pod płytą przeprawy konstrukcja była używana podczas przeglądów technicznych. Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, uszkodzenie nie ma wypływu na ruch pojazdów i pieszych na moście.

Z mostu Grota-Roweckiego odpadła platforma

Z mostu Grota-Roweckiego odpadła platforma

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W aptekach w Polsce brakuje leku o nazwie Nakom Mite, który jest stosowany w leczeniu objawów choroby Parkinsona. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24. "Z informacji uzyskanych od podmiotu odpowiedzialnego wynika, że kolejna dostawa przewidziana jest na koniec marca bieżącego roku" - poinformował Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Koncern Neuca zapewnia, że sprowadził odpowiednik leku.

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

Źródło:
tvn24.pl

Sobotni atak zimy zakończył się prawie tysiącem interwencji strażaków, głównie na Pomorzu. W dzień doszło do wielu kolizji i wypadków. Mokry, ciężki śnieg łamał konary i przewracał drzewa, uszkadzał linie energetyczne i utrudniał podróżowanie.

Prawie tysiąc interwencji po ataku zimy. Kolizje, nieprzejezdne drogi, podtopienia

Prawie tysiąc interwencji po ataku zimy. Kolizje, nieprzejezdne drogi, podtopienia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24, PAP, TVN24

Opady śniegu nawiedziły część Polski w piątek rano. Miejscami obficie padało, a warunki na drogach były trudne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24