Dziś Barbórka - wielkie tradycyjne święto górników. Na Górnym Śląsku obchody trwają już od kilku dni. Górnicy uczestniczą w mszach, akademiach barbórkowych i dumnie paradują na ulicach miast i hucznie świętują - popularne są też biesiady zwane karczmami piwnymi. Zdjęcia z porannej parady przesłał Reporter 24 Nonexiste. Macie podobne zdjęcia lub filmiki? Przyślijcie je na Kontakt 24!
Tradycyjnie, jak co roku orkiestra zawitała pod moje okna :) - napisał Nonexiste, mieszkaniec dzielnicy Wirek w Rudzie Śląskiej.
Dzień 4 grudnia jest tradycyjnym wielkim świętym górników nazywanym popularnie Barbórką. W tym dniu zwyczajowo odbywają się wyzwoliny na rębacza, czyli wprowadzenie młodych górników do zawodu.
Święto to z typowo religijnego stopniowo przekształciło się w bardzo świecką tradycję ludową. W czasach okupacji hitlerowskiej i stanu wojennego, św. Barbarze – opiekunce ludzi podziemia – polecała się polska konspiracja. Święta jest też opiekunką rodzin i dobrej śmierci. Należy do tzw. 14 pomocników w potrzebie.
Św. Barbara nie tylko górników
Chociaż św. Barbara w sposób szczególny związana jest z tradycją górniczą. Tak naprawdę opiekuje się jednak wszystkimi, którzy podczas wykonywania swojej pracy ryzykują życie, np. saperami i marynarzami. Jej opieki szukają także hutnicy, flisacy, kamieniarze, kowale, ludwisarze, strażnicy, więźniowie, murarze i architekci. Nie wszyscy wiedzą, że na Kaszubach "barbórkę" obchodzą rybacy.
W tym dniu odprawiana jest uroczysta msza św. za tych, którzy pracują na morzu. Dawniej pomocy św. Barbary wzywano podczas burzy, zapewne przyczynił się do tego przekaz o jej ojcu, który został zabity piorunem.
Czas pochylenia się nad "górniczym stanem"
Święto Górnika jest okazją do mówienia o znaczeniu zawodu górnika w Polsce, ale też o troskach tego środowiska - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, który w środę odznaczył osoby zasłużone dla rozwoju górnictwa. "Fakt, że tu, w Warszawie spotykamy się, by świętować razem choć kawałek uroczystości związanych z Barbórką, to jest także dobra okazja, by mocnym głosem powiedzieć o znaczeniu zawodu górnika, całej bardzo zróżnicowanej branży, dla Polski i polskiej gospodarki" - powiedział prezydent w Pałacu Prezydenckim podczas uroczystości zorganizowanej w przeddzień górniczego święta. Jak mówił, jest to też okazja, by mówić o troskach i nadziejach "górniczego stanu". Wymienił w tym kontekście niepokój górników o miejsca pracy i o ich stabilne zatrudnienie. "Jest możliwość powiedzenia w imię nadziei, że przecież widać, że i stan górniczy się rozwija, kopalnie się budują w tych miejscach, gdzie jest to opłacalne i korzystne. Jednocześnie (...) to też jest dobre miejsce, by powiedzieć, że i dla całej górniczej braci, a szczególnie dla Śląska, coś jest winna Warszawa także" - powiedział prezydent.
Czytaj na tvn24.pl:
Autor: mz/ja / Źródło: PAP