Ojciec "poznańskiego Froga" złapany na jeździe po alkoholu. Mężczyzna jechał srebrnym BMW - tym samym, którym jego syn urządzał szaleńcze przejażdżki po Poznaniu i za które otrzymał 27 zarzutów.
Informację o zatrzymaniu "słynnego" srebrnego BMW na ul. Zakopiańskiej w Poznaniu otrzymaliśmy na Kontakt 24. Potwierdziła ją policja.
- Samochód został zatrzymany dziś około godz. 11 - poinformował nas mł. asp. Maciej Święcichowski z zespołu prasowego poznańskiej policji. Jak dodał, za kierownicą siedział ojciec Piotra K. - znanego szerzej jako "poznański Frog".
- Okazało się, zatrzymany dziś kierowca miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu - poinformował mł. asp. Święcichowski.
Mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji, dodał też, że grozi grzywna, a policja będzie wnioskować też o czasowe odebranie prawa jazdy.
Policjant podkreślił, że mężczyzna był w stanie po spożyciu - tzn. pomiędzy 0,2 a 0,5 promila alkoholu w organizmie - co traktowane jest jako wykroczenie.
27 zarzutów dla syna
Rzecznik prasowy poinformował, że srebrne BMW zostało zatrzymane do kontroli rutynowej. Nie wiadomo, czy w samochodzie był Piotr K.
23-letni Piotr K. "pseudonim" dostał dzięki umieszczeniu w internecie filmu uwieczniającego niebezpieczną jazdę ulicami Poznania - podobnie jak to robił "Frog" z Warszawy. Jak wynika z ustaleń policji, materiał został nagrany 15 listopada. Mężczyzna jechał po osiedlu ponad 140 km/h, a także niemal doprowadził do czołowego zderzenia z innym pojazdem i potrącenia pieszego.
Poznański "Frog" zgłosił się na komendę w towarzystwie adwokata. Został przesłuchany w piątek, usłyszał 27 zarzutów. Czytaj więcej na tvn24.pl
Autor: aka