"Ognisty pociąg" na torach. Kolejarze: tak to ma wyglądać
Spod jadącego powoli w piątek wieczorem pociągu sypały się snopy iskier. Niektórych to zaniepokoiło. Okazało się jednak, że to element konserwacji torów, który poprawia bezpieczeństwo i komfort jazdy. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pan Sławek wysłał nagranie, na którym widać powoli jadący skład. Sypie się spod niego bardzo dużo iskier. Miało to miejsce w nocy z piątku na sobotę po północy, na trasie Jezierzyce-Słupsk. Podejrzewał, że pociąg prawdopodobnie miał zablokowane hamulce. - Ledwie jechał, może była jakaś awaria - napisał.
Tak wygląda szlifowanie szyn
Dziennikarze tvn24.pl zapytali Polskich Linii Kolejowych, co dokładnie widać na nagraniu. - To specjalny pociąg do szlifowania szyn. Wyszlifowane zwiększają bezpieczeństwo i ograniczają hałas dobiegający od pociągów – przekazała Magdalena Janus z PLK.
Jak podał PKP PLK specjalna maszyna bada ultradźwiękami powierzchnię szyn, a następnie metr po metrze szlifuje je kamieniami ściernymi z dokładnością do dziesiętnych części milimetra. W zależności od potrzeby nawet kilkukrotnie przejeżdża po torach z prędkością do 20 kilometrów na godzinę. Zawsze sypią snopy iskier.
Autor: eŁKa, jw/gp / Źródło: Kontakt 24/tvn24.pl
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.
Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie
Pomnik pomordowanych Polaków został pomazany sprayem. Pseudograffiti pokrywa większą jego część. - Rozumiem, że każdy ma potrzebę ekspresji, ale są jakieś granice - powiedział pan Rafał, który zauważył dewastację.
Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Odgłos przelewającej się wody i smród nie do wytrzymania zaalarmował mieszkańców jednego z bloków przy ulicy Młyńskiej w Krakowie. Okazało się, że do piwnic lały się ścieki, które musieli potem wypompować strażacy. Przyczyna? Błąd przy budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic.
Przez błąd przy budowie linii tramwajowej fekalia wpłynęły do bloku
Głośny problem przy Wiejskiej. Mieszkańcy wspólnot sąsiadujących z przychodnią aborcyjną "Abotak" mają dość protestów organizowanych przed budynkiem przez środowiska pro-life. Liczą na reakcję ze strony policji i urzędników. Ci jednak rozkładają ręce. - Nie można rozwiązać legalnego zgromadzenia bez podstaw, a hałas nie stanowi takiej podstawy - argumentuje ratusz.
Mają dość protestów przed przychodnia aborcyjną. Urzędnicy nie mogą im pomóc
- Źródło:
- Kontakt24, PAP
W Rusinowie (Mazowieckie) policjanci rozpoznali poszukiwanego listem gończym Krystiana Kopytowskiego. Gdy chcieli go zatrzymać i otworzyli drzwi auta, kierowca nagle ruszył. Policjanci oddali strzały. Jeden z funkcjonariuszy został poturbowany, drugi ma ranę postrzałową. Trwa obława za 30-latkiem. Sąd zgodził się na publikację jego wizerunku.
Jeden policjant poturbowany, drugi z raną postrzałową. List gończy za 30-latkiem
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W niedzielę rano w Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar - zapalił się namiot z kontenerami. Nad miastem unosił się czarny dym. Straż pożarna szybko opanowała ogień, trwa dogaszanie. Dwóch strażaków zostało poszkodowanych. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt24.
Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu
Strażacy walczą z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień objął obszar o powierzchni około 450 hektarów. Ze względu na dużą liczbę użytych do działań śmigłowców i samolotu, ale również dronów, na miejsce pożaru skierowano koordynatora operacji lotniczych z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. We wtorek rano do dyspozycji będzie dodatkowych prawie 300 funkcjonariuszy.