Płomienie zajęły poddasze w jednym z bloków na warszawskich Bielanach. Ewakuowano także mieszkańców sąsiednich budynków. W akcji brało udział kilkanaście zastępów, w pobliżu wystąpiły się również utrudnienia w ruchu. Nagrania oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Informacje o pożarze służby otrzymały około godziny 14. Ogień pojawił się w bloku przy ulicy Kochanowskiego 31 w Warszawie.
Na miejscu zdarzenia był Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. Przekazał, że płomienie zajęły całe poddasze budynku. - Cały czas widzimy otwarty ogień - relacjonował.
- Cały teren jest przysłonięty dymem. Mimo że strażacy leją bardzo duże ilości wody, to poddasze płonie żywym ogniem, który bardzo trudno opanować - opisywał sytuację na miejscu po godzinie 15.
Ewakuowano sąsiednie bloki
Służby podjęły decyzję o ewakuacji mieszkańców nie tylko z palącego się budynku, ale również z sąsiednich bloków. W rozmowie z reporterem tvnwarszawa.pl ewakuowani podkreślali, że martwią się o swoje mieszkania.
- Woda podawana na dach ścieka w dół. Płynie chodnikami i ulicami, więc niewątpliwie musi się też przedzierać do mieszkań znajdujących się poniżej - ocenił sytuację Szmelter.
Przed płonącym blokiem ustawione są rusztowania, aż do samego dachu. Prowadzone były tam prace remontowe. W akcji bierze udział kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pojawiły się utrudnienia w ruchu pojazdów oraz pieszych.
Po godzinie 16 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl zapewnił, że sytuacja została już opanowana.
Autor: kz/b / Źródło: tvnwarszawa.pl