W Rudzie Śląskiej grupa chuliganów napadła na policjanta. Funkcjonariusz został odwieziony do szpitala - poinformował redakcję Kontaktu 24 jeden z internautów. Informację tę potwierdził nam kom. Krzysztof Piechaczek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej. Jak wyjaśnił, do zdarzenia doszło podczas próby zatrzymania 16-latka, który uciekł z ośrodka wychowawczego. Padły strzały ostrzegawcze.
Około godz. 17 do Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej wpłynęło zgłoszenie o prawdopodobnym włamaniu do pustostanu. Przybyłym na miejsce policjantom udało się zatrzymać poszukiwanego 16-latka, który uciekł z ośrodka wychowawczego.
Jak relacjonuje w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kom. Krzysztof Piechaczek z miejscowej policji, po doprowadzeniu i usadzeniu zatrzymanego w radiowozie, 16-latek usiłował wybić nogami szybę i uciec. W tym samym czasie do radiowozu podbiegło kilku, kilkunastu młodych mężczyzn, którzy chcieli „odbić" z rąk policjantów swojego kolegę. Według kom. Piechaczka, grupa chuliganów napadła na jednego z funkcjonariuszy kopiąc go i bijąc. Drugi policjant po ocenie sytuacji oddał dwa strzały ostrzegawcze.
"Działanie policjanta w tej sytuacji było jak najbardziej uzasadnione biorąc pod uwagę zagrożenie zdrowia i życia drugiego funkcjonariusza" - tłumaczy kom. Krzysztof Piechaczek. "Ponadto zachodziło prawdopodobieństwo próby odebrania broni napadniętemu policjantowi" - dodaje.
Są zatrzymania
Strzały ostrzegawcze skutecznie zniechęciły napastników. Mężczyźni uciekli. Na miejsce wezwano dodatkowe patrole policji. Pobity funkcjonariusz z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
W okolicy napaści pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. "Na tę chwilę zatrzymano czterech mężczyzn biorących udział w napaści" - mówi kom. Krzysztof Piechaczek. 16-latek został odwieziony do ośrodka wychowawczego. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Autor: //tka