Kierowca auta osobowego uszkodził kilka pojazdów zaparkowanych we Włochach i uciekł z miejsca zdarzenia (Mazowieckie). Został zatrzymany przez jednego ze świadków i przekazany policji. Badanie alkomatem wykazało, że miał dwa i pół promila alkoholu w organizmie. Informację o obywatelskim zatrzymaniu we Włochach oraz zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Sprawca szalał przy Osiedlu Warszawa (przy Przerwanej - red.), następnie na Krańcowej 61 uderzył w cztery samochody i uciekł" - relacjonował pan Michał, autor zdjęcia nadesłanego do redakcji Kontaktu 24.
Jak przekazał, kierowca audi pojechał później na Popularną, gdzie zgubił koło i wyjechał w Aleje Jerozolimskie w kierunku Radomia.
Policja: kierowca miał 2,5 promila
O tę sytuację redakcja tvnwarszawa.pl policję. Jak przekazał Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji, zgłoszenie w tej sprawie otrzymali w poniedziałek wieczorem policjanci w wydziału wywiadowczo-patrolowego KSP. Dotyczyło ono obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy we Włochach. - Policjanci zatrzymali kierującego audi a6 w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało, że miał dwa i pół promila alkoholu w organizmie - poinformował Śniadała.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca doprowadził przy ulicy Krańcowej do zderzenia z następującymi pojazdami: skodą, mitsubishi, peugeotem i dwiema toyotami - dodał.
Okazuje się więc, że uszkodzonych zostało łącznie pięć aut zaparkowanych przy jezdni.
Sprawą pijanego kierowcy oraz uszkodzonych pojazdów zajmują się teraz policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
Autor: kk / Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24