"Styl jazdy" jednego z kierowców podróżujących autostradą A4 na terenie województwa dolnośląskiego, zaniepokoił pozostałych uczestników ruchu, którzy zawiadomili o sytuacji policję i uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę. Badanie policyjnym alkomatem potwierdziło, że ich podejrzenia były słuszne, ponieważ kierujący audi miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Informacje oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w piątek na autostradzie A4 w województwie dolnośląskim.
- Przed nami jechało srebrne audi, które wykonywało nieskoordynowane, niebezpieczne ruchy. Ewidentnie było widać, że coś jest nie tak. Trwało to jakiś czas, bo inni kierowcy też to zauważyli. Jechał od jednej krawędzi pasa do drugiej. Włączyliśmy światła awaryjne. Inni kierowcy zaczęli spowalniać na awaryjnych tego kierowcę. Świetnie się zachowali - relacjonował pan Dariusz, który przesłał nagranie na Kontakt 24.
"Po wyciągnięciu kierowcy z samochodu, odprowadziliśmy na pobocze"
Reporter 24 zaznaczył, że sprawę zgłosił na policję. - Okazało się, że zgłoszenie wpłynęło już wcześniej. Ja tylko potwierdziłem, a moje zgłoszenie zostało przyjęte - wyjaśnił.
- Po wyciągnięciu kierowcy z samochodu, odprowadziliśmy go w bezpieczne miejsce na pobocze. Ja wyciągnąłem kluczyki. Przestawiłem też samochód w bezpieczne miejsce. Większość osób się rozjechała, zostałem ja i pan, który brał udział w zatrzymaniu. Przyjechała policja, był badany pod względem alkoholu w wydychanym powietrzu, a my złożyliśmy zeznania - relacjonował.
Pan Dariusz opowiadał, że jeszcze przed przyjazdem policji zatrzymany kierowca próbował odzyskać kluczyki od samochodu. - Wsiadłem z nimi do swojego auta. On podchodził od strony kierowcy i pukał nam w szybę, chciał, żebyśmy mu je oddali. To było niebezpieczne, bo pukał od strony jezdni. Potem przyjechała pomoc drogowa i oni już go trzymali na poboczu do przyjazdu policji - opisywał.
"Miał ponad 3 promile alkoholu"
Zdarzenie potwierdził również podkomisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
- Świadkowie, prawdopodobnie kierowcy jadący A4 w kierunku Wrocławia, zauważyli, że styl jazdy kierującego samochodem osobowym marki Audi może wskazywać, że jedzie pod wpływem alkoholu. Kierowca jechał od jednej krawędzi do drugiej. Na szczęście o tej sytuacji zostali powiadomieni policjanci, którzy pojechali na miejsce – przekazał.
Oficer prasowy poinformował, że kierowca został zatrzymany. - Przebywa w policyjnym areszcie. Jego stan, o który był podejrzewany potwierdził wynik badania. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu - doprecyzował.
Zaznaczył, że czynności procesowe wobec nietrzeźwego kierowcy będą kontynuowane, ale dopiero gdy wytrzeźwieje. - Wtedy będzie mu postawiony ewentualny zarzut, ale jeszcze za wcześnie mówić jaki. Na pewno na jego niekorzyść działa to, że policjanci byli na miejscu. W tej sytuacji można mówić o dużym szczęściu, bo nie doszło do żadnej kolizji, ani wypadku - podkreślił podkomisarz Jabłoński.
Autor: dk/gp,mj / Źródło: Kontakt 24 / tvn24.pl