Auto zaczęło się palić w nocy przy ulicy Mikołajskiej w Warszawie. Samochód osobowy był zaparkowany przed jednym z bloków mieszkalnych. Zdjęcia doszczętnie spalonego pojazdu dostaliśmy na Kontakt 24.
"Pożar zauważyłem chwilę po północy" - mówi internauta, autor zdjęć spalonego auta i akcji strażaków.
- Zgłoszenie dostaliśmy 34 minuty po północy - mówi kpt. Tomasz Stankowski, rzecznik stołecznej straży pożarnej. - Samochód był w całości zajęty ogniem, strażacy gasili go niemal 50 minut - dodaje strażak.
Jak tłumaczy asp. Edyta Wisowska ze stołecznej policji - na razie nie zgłosił się właściciel spalonego auta. - Nie mamy zgłoszenia, więc na tę chwilę nie możemy ustalać przyczyn zapalenia samochodu - mówi policjantka.
Autor: kab/sk