Nocny pożar w komisie meblowym. Dziewięć zastępów w akcji
Spłonęła duża część budynku, w którym znajdował się komis mebli używanych. Dziewięciu zastępom strażaków udało się uratować sąsiednie zabudowania, jednak nadal trwa dogaszanie, ponieważ w środku znajduje się duża ilość mebli wymagających zalania wodą. O pożarze w Zamościu (woj. lubelskie) poinformował nas Reporter 24 ziaros i zamieścił w naszym serwisie film.
Informacje o płonącym budynku przy ulicy Lwowskiej zaczęły docierać do strażaków przed godziną 1 w nocy. "Palił się budynek o konstrukcji drewnianej kryty papą. Jest to barak częściowo wykorzystywany jako komis mebli używanych o powierzchni 60 na 10 metrów" - poinformowała nas oficer dyżurna z Miejskiego Stanowiska Kierowania Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
Jak dodała, do pożaru wyjechało dziewięć zastępów strażaków. Kiedy dojechali na miejsce część budynku, w której znajdował się komis wraz z dachem objęte były już ogniem.
"Ogień został opanowany, nie było zagrożenia dla ludzi. Udało się też uratować sąsiednie budynki. Nadal trwa jednak dogaszanie baraku, ponieważ w środku znajduje się duża ilość mebli wymagających przelania wodą" - uzupełniła dyżurna. Na razie nieznane są przyczyny powstania ognia.
Autor: aw/rs
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.
13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".
Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"
Z Jeziora Małszewskiego (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie od kilkunastu godzin trwały poszukiwania dwóch 18-latków i 17-latka, wydobyto wszystkie ciała zaginionych. Były zlokalizowane na głębokości ośmiu metrów, około 230 metrów od linii brzegowej.
Poszukiwania nastolatków na jeziorze. Z wody wydobyto trzy ciała
Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.
Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble.
Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami
Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.
Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem
- Źródło:
- TVN24, PAP
Nie żyje 51-letnia mieszkanka Szczytnej (Dolnośląskie), która wyszła na balkon, by wywiesić ozdoby. Straciła równowagę i spadła z kilku metrów do rzeki, która płynie bezpośrednio pod balkonem. Pomimo podjętej akcji ratowniczej kobieta zmarła.
Wieszała na balkonie ozdoby, spadła do rzeki. Nie udało się jej uratować
Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.
44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl