Tłum ludzi stojący w deszczu przed Wojskowym Szpitalem Klinicznym w Krakowie zwrócił uwagę internauty @killofa. Jak się okazało, wszyscy czekają na rejestrację do poradni specjalistycznych. "Sporo osób stoi tu od wczoraj, ludzie o laskach stoją w deszczu" - napisał internauta. "Poradnie zwiększyły liczbę miejsc, dlatego pacjenci ruszyli do zapisów" - płk Janusz Sroga, zastępca komendanta szpitala.
"Osoby z kolejki uświadomiły mnie, że sporo osób stało tu już od wczoraj, od godz. 23.00. Większość osób stoi w kolejce od godziny 4 rano" - napisał @killof. "Ciężko sobie to wyobrazić, ludzie o laskach stoją w deszczu. Właśnie dochodzi godzina 11:30, oczywiście kolejka się nie zmniejsza, ale na całe szczęście przestało padać" - dodał internauta.
Czekają na rejestrację
Jak wyjaśnił w rozmowie z naszą redakcją płk Janusz Sroga, zastępca komendanta szpitala, pacjenci czekają na rejestrację do poradni specjalistycznych. Po aneksowaniu umów niektóre poradnie zwiększyły liczbę miejsc, dlatego pacjenci ruszyli do zapisów.
"Mamy dodatkową osobę, która zajmuje się rejestracją. Ponadto pacjenci mogą dokonać rejestracji telefonicznej" - dodał Sroga i zapowiedział, że w przyszłości szpital planuje uruchomienie rejestracji elektronicznej. Możliwe, że nastąpi to jeszcze w tym roku.
Autor: db//ja