Nadal obowiązuje stan pogotowia przeciwpowodziowego dla powiatów strzelecko-drezdeneckiego, sulęcińskiego, międzyrzeckiego, gorzowskiego oraz dla samego Gorzowa Wielkopolskiego. Alarm ogłoszono w związku z tworzeniem się śryżu lodowego na rzekach Warcie i Noteci, który prowadzi do spiętrzeń wody. Niepokojąco podniósł się poziom wód. O sytuacji w Gorzowie Wielkopolskim poinformował nas Reporter 24, Lord.
Stan pogotowia przeciwpowodziowego obowiązuje od soboty. Decyzja o jego wprowadzeniu zapadła ze względu na tworzący się na Warcie i Noteci śryż lodowy. "W przypadku, gdy na rzece pojawiają się kry, woda przepływa pod nimi. W przypadku, gdy tworzy się śryż, sytuacja jest o tyle niebezpieczna, że mogą tworzyć się tamy" - wyjaśnia Urszula Śliwińska-Misiak, rzeczniczka wojewody lubuskiego.
Stan alarmowy na Warcie (wynosi on 420 cm) został znacznie przekroczony. "W nocy z soboty na niedzielę poziom rzeki wynosił 540 cm. Dzisiaj odnotowaliśmy spadek, obecnie wynosi 530 cm" - informuje Urszula Śliwińska-Misiak. Sytuację monitoruje straż pożarna, a także miejski oraz wojewódzki wydział zarządzania kryzysowego.
Jak powiedział nam Dariusz Żołądziejewski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim, straż od ponad tygodnia otrzymuje zgłoszenia dotyczące zalanych piwnic w pobliżu rzeki. Strażacy przyjeżdżają do mieszkańców Gorzowa, by wypompować gromadzącą się w piwnicach wodę.
Rzeczniczka wojewody informuje, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców. "Nikt nie został ewakuowany, nie było takiej potrzeby. Nauczeni powodziami, które miały miejsce w tym roku, postanowiliśmy jednak wprowadzić działania prewencyjne" - powiedziała Urszula Śliwińska-Misiak.
Autor: ak//tka