Niedźwiedzia rodzina z Tatr wybrała się na jagody w okolice Czarnego Stawu Gąsienicowego. I w ogóle nie przeszkadzał jej fakt, że obok przebiega popularny szlak turystyczny. W pobliżu, jak twierdzi jeden z turystów, znajdowało się ponad 100 osób. Informację i nagranie, na którym widać niedźwiedzie, otrzymaliśmy na Kontakt 24 od pana Bogdana.
Reporter 24, pan Bogdan powiedział, że niedźwiedzie zauważył w sobotę po godzinie 11 w pobliżu przełęczy Karb.
"Takie brązowe kropki"
Pan Bogdan znajdował się wtedy na szlaku w towarzystwie innych turystów. - Zobaczyłem je po około 15 minutach, ale trzeba było mieć dobry wzrok. Pasły się w odległości około 200 metrów ode mnie, takie brązowe kropki. Akurat pomógł mi zoom w aparacie. Co ciekawe, niedźwiedzie chyba nie bały się turystów, musiały nas słyszeć i widzieć - zauważa turysta.
Jak ocenia nasz rozmówca, w okolicy znajdowało się wówczas ponad 100 osób. - Nikt, rzecz jasna, nie próbował schodzić ze szlaku i podchodzić do niedźwiedzi, choć wzbudzały duże zainteresowanie - relacjonował pan Bogdan. - Pierwszy raz widziałem niedźwiedzie w górach, chociaż dużo podróżuję - dodał.
Autor: wini/kz/gp / Źródło: Kontakt 24 / TVN24 Kraków
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.